Pov. Nastia
Godzina 20 : 00
Właśnie zaczął się mecz mam nadzieję , że Hiszpania wygra . Trzymam za nich kciuki .
Godzina 22 : 15
Wróciliśmy już do hotelu . Hiszpania zremisowała z Niemcami . Cieszę się że nie przegrali , ale widomo , że mieli szansę wygrać ten mecz . Zawodnicy Hiszpanii nie byli zadowoleni z osiągniętego wyniku . Na pocieszenie ja i Nela stwierdziłyśmy, że weźmiemy Pedriego i Gaviego do pokoju Neli i obejrzymy sobie wspólnie film . Niektórzy pewnie się zastanawiają czemu do pokoju Neli , a dlatego , że u mnie jest taki syf i trzeba się przedzierać przez sterty ubrań jak przez jakieś najwyższe góry . Wracając do tematu . Razem z Nelą weszłyśmy do jej pokoju aby przyszykować wszystko co będzie nam potrzebne mamy żelki , chipsy , popcorn z pierwszego lepszego sklepu no i tymbarki oczywiście bez tego soku nie ma dobrego seansu filmowego . Gdy już wszystko przygotowałyśmy poszłyśmy do chłopaków zawołać ich do pokoju Neli .
Zapukaliśmy do pokoju , a już po chwili otworzył nam Pedri .
- Słucham coś ważnego ? Jesteśmy zajęci rozpaczaniem i użalaniem się nad sobą - powiedział sztucznie się uśmiechając .
- Chodźcie z nami do pokoju Neli , obejrzymy sobie jakiś fajny film - powiedziałam , ale mina Pedriego mówiła , że nie za bardzo by chciał .
- No nie wiem , nie są bardzo mi się ten pomysł podoba - powiedział z dość komiczną miną .
W tej chwili za Pedrim magicznie pojawił się Gavi , który chyba nie wiedział za bardzo o co chodzi
- Co jest ? - zapytał Pabluś . . . . zaraz czekaj , że jak ja co dobra pominę to .
- Chcemy iść do dziewczyn teraz na noc filmową ? - zadał pytanie odwracać się lekko w stronę Gaviego .
Chłopak chwilę się zastanawiał co ma odpowiedzieć .
- Okej w sumie co nam szkodzi - odpowiedział z lekkim uśmiechem na twarzy .
- Super to chodźcie - powiedziała Nela i wyszliśmy z pokoju chłopaków chociaż tak na logika to nie znajdowałyśmy się w ich pokoju , ale to nie ma większego znaczenia przecież .
Gdy dotarliśmy do pokoju Neli , dziewczyna od razu włączyła film i usiadła na materacu , który wcześniej rozłożyłyśmy na podłodze .
- Co oglądamy ? - zapytał z zaciekawieniem Pedri .
- Pierwszy lepszy film z fajnym opisem - odpowiedziała wzruszając ramionami Nela .
- Ahaa to ciekawie - powiedział Pedri śmiejąc się cicho z głupoty swojej siostry .
- Z czego się śmiejesz braciszku kochany ? Co cię tak bawi ? - powiedziała odwracając się w jego kierunku z morderczym uśmiechem jak i wzrokiem .- Mnie nic no co ty siostrzyczko - ledwo wymówił te słowa przez śmiech . Jak na nich patrzyłam to chciało mi się śmiać jak nie wiem . Uwielbiam to rodzeństwo . Są tak różni , a jednak dużo ich łączy . Między innymi to , że oboje są w cholerę denerwujący .
- Dobra oglądamy , a nie gadamy - powiedział Gavi już bardzo zniecierpliwiony .
Zamilkli . Widzieli , że Gaviemu humor nie dopisywał więc nie chcieli się narażać na wszelkie jego dogryzki itp .
Godzina 23 : 28
Oglądaliśmy tak film , który swoją nie był jakoś bardzo ciekawy . Popatrzyłam na Nele , która szperała w swoim telefonie . Następnie spojrzałam na Pedriego , który no nie oszukujmy się po prostu spał . Popatrzyłam na Gaviego , który z zaciekawieniem oglądał film . Może spodobał mu się ten film ? Możliwe on ma inny gust co do filmów . W momencie gdy o nim rozmyślałam on wpatrywał się w moje oczy . Kiedy to zauważyłam o dziwo nie odwróciłam wzroku . Sama się zdziwiłam , że tego nie zrobiłam . Wpatrywałam się w jego piękne czekoladowe oczka .
Pov. Gavi
Gdy oglądałem film na , który zaprosiły nas dziewczyny poczułem na sobie czyiś wzrok . Pierwszą moją myślą była Nastia . I dobrze myślałem bo odwracając w jej stronę głowę zobaczyłam , że się we mnie wpatruje . Patrzyliśmy sobie w oczy . Ona ma takie piękne zielone oczy . Kocham się w nie wpatrywać , mógłbym to robić całymi dniami . Tak bardzo chciałbym móc z nią być , chciałbym móc ją przytulać i całować bez żadnych konsekwencji . tak bardzo pragnę wyznać jej miłość , ale nie zrobię tego bo wiem , że w ten sposób zepsuje naszą relację , która jest dla mnie najważniejsza . Nie wiem co bym ze sobą zrobił gdybym ją stracił . W pewnym momencie nawet nie wiem kiedy zaczęliśmy się do siebie przybliżać . Gdy byliśmy już milimetry od siebie już dosłownie stykaliśmy się nosami miała nadejść ta piękna długo wyczekiwana przeze mnie chwila . Już mieliśmy się pocałować gdy nagle . . . . . . . . . . . . . do pokoju wparował Szczęsny . Szybko się od siebie odsunęliśmy . Cholera , a miało być tak pięknie .
- Hejk . . . . . . . . . . . . ojj widzę , że w czymś przeszkodziłem - powiedział Szczęsny z baardzo , ale to bardzo zdziwioną miną .
- Nie , nie w niczym nie przeszkadzasz śmiało wchodź - powiedziała Nastia szeroko się uśmiechając . Udaje jakby nic się nie stało , no bo w sumie do niczego nie doszło , a szkoda .
- Chciałem się tylko zapytać czy oglądacie jutro z nami mecz Kamerun - Serbia o 11 : 00 ? - zadał pytanie . Nie no nie wierzę o taką głupotę . Serio uwielbiam go , ale no ma talent do wparowywania w nieodpowiednich momentach . Dobra mniejsza już .
- Jasne przyjdziemy , ale możliwe , że troszeczkę spóźnieni - powiedziała Nela , która jednak nie spała tak jak jej brat .
- Okej to papa i dobranoc - powiedział i wyszedł z pokoju . Postanowiłem już pójść spać , a skoro jesteśmy tu na noc to nie muszę fatygować się do mojego pokoju . Zamknąłem oczy i poczułem jak ktoś się we mnie wtula . Była to Nastia . Dość często tak śpimy więc jakoś bardzo mnie to nie zdziwiło . Z uśmiechem na twarzy poszedłem spać .
Pov. Wojtek
- Piotreeeeekk !!!!!!
- Czego się drzesz ? - zapytał
- Twoja siostra prawie pocałowała się z Gavim !!!!
- Jak to prawie ?!
- No bo wparowałem im do pokoju i się od siebie odsunęli od razu - powiedziałem z lekkim zażenowaniem .
- Kurwa Wojtek , a było tak blisko - powiedział i odwrócił się do mnie plecami .
___________________________________________________
Rozdział 19 !!!!(1114 słów) Mam nadzieję , że wam się podoba<3
CZYTASZ
"Te deseo"~Pablo Gavi~
Romance,,- za tydzień będę grał na mundialu!!- odparł Zamurowało mnie . Nigdy nie sądziłam że mój brat zagra na mundialu .'' /////////////////////////////////////////////////////// ,,-oddawaj ten telefon debilu!!- wykrzyknęłam do niego . Nie posłuchał się...