Rozdział 17

298 10 2
                                    

Pov. Gavi 

Po kilkunastu minutach zauważyłem , że Nastia przysypia . Gdy wydawało mi się , że już usnęła przyciągnąłem ją do siebie i okryłem nas kołdrą . Chwilę jeszcze oglądałem ten film , ale , że był jak dla mnie nudny po prostu usnąłem . 

Pov. Nela 

Godzina 23 : 45 

Oglądałam dalej film , który wcześniej włączyłam . Spojrzałam czy Nastia też ogląda i zobaczyłam jak śpi przytulona do Gaviego , który również odpłynął . Musiałam obudzić Pedriego żeby to zobaczył . 

- Pedro obudź się i zobacz szybko - powiedziałam szeptem 

- co jest , coś się dzieje ? - zapytał zaspanym głosem 

- popatrz na Gaviego i Nastię - szepnęłam z uśmiechem na twarzy 

Pedri spojrzał na nich z wytrzeszczonymi oczami . Widać , że nie dowierzał temu co zobaczył . Popatrzyła się na mnie jeszcze raz i przetarł oczy . 

- To nie jest sen co nie ? - zapytał dla pewności 

- nie to nie jest sen Pedri - powiedziałam z uśmiechem - trzeba im zrobić zdjęcie 

- Dobra wstawaj - wstaliśmy i wzięliśmy telefony aby zrobić im zdjęcie lecz jak na złość mój telefon zaczął dzwonić szybko go odebrałam , a Pedri usiadł znów na swoim miejscu udając , że ogląda z zaciekawieniem film . Nastia i Gavi wstali . 

- co się dzieje ? -  zapytała Nastia zaspanym głosem spoglądając lekko na Gaviego . Słodko . 

Pov. Nastia 

Obudził mnie dźwięk dzwoniącego telefonu . Podniosłam się do siadu razem z Gavim , który jak się okazało był moją poduszką , ale jakoś mi to nie przeszkadzało i jemu chyba też  nie . 

- co się dzieje ? - zapytałam zaspana 

- co to za hałas ? Błagam was człowiek chce spokojnie spać - powiedział Gavi przecierając dłońmi oczy 

- Nie no po prostu ktoś zadzwonił do Neli - powiedział Pedri z uśmiechem na twarzy 

- Nie wierzę ci za bardzo się szczerzysz - powiedział Gavi . W sumie podzielam jego zdanie . 

- oj no weźcie , no co wy - powiedział Pedri cały czas z tym samym uśmiechem 

- Pedri mów prawdę - powiedział Gavi patrząc na niego morderczym wzrokiem 

- dobra , dobra tylko nie zabijaj - powiedział - zrobiłem wam zdjęcie jak spaliście 

- Pedri - powiedziałam 

- słucham ? - odpowiedział z uśmiechem 

- usuń to - uśmiechnęłam się do niego 

- nie no weź , nie zrobię tego tak ładnie i słodko tu wyglądacie - zrobił oczka kota ze Shreka 

- no dobra , ale nie masz prawa tego nigdzie wstawić , rozumiesz ? - powiedziałam grożąc mu palcem 

- tak jest pani kapitan ! - krzyknął 

- nie drzyj się jest 12 w nocy debilu - powiedziałam i na niego spojrzałam 

- dobrze już dobrze - powiedział i się położył 

Ja z Gavim zrobiliśmy to samo tylko , że chłopak znów mnie do siebie przyciągną , a ja się w niego wtuliłam . Uwielbiam z nim tak leżeć . Uwielbiam się do niego przytulać . Uwielbiam jego oczy . Uwielbiam jak na mnie patrzy . Uwielbiam jak dotyka mnie swoimi rękoma . Uwielbiam jego głos jest tak piękny. Uwielbiam patrzeć jak się uśmiecha . Uwielbiam jak jest szczęśliwy . Ja po prostu uwielbiam go całego . 

"Te deseo"~Pablo Gavi~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz