Pov . Wojtek
5 grudnia 2022 , godzina 10 : 30
Gdy wstałem ogarnęła mnie myśl , że mimo tego , że przegraliśmy to i tak osiągnęliśmy bardzo dużo , a ja i Lewy to już w ogóle bardzo dużo . Przeszliśmy do 1/8 finału . Daliśmy w sumie z siebie wszystko . Stwierdziłem , że wstanę i pogram w Fife . Tylko pytanie z kim by tu pograć . Dobra wyciągnę Gaviego , Pedriego i Zalewskiego . Oni się na pewno zgodzą . Wstałem , ubrałem się i napisałem do chłopaków czy mają ochotę pograć w Fife w moim pokoju . Jako pierwszy odpisał mi Nicola , że z wielką chęcią przyjdzie za 10 minut . Pedri i Gavi również powiedzieli , że zaraz będą . Przynajmniej nie będzie mi się już nudzić . Rozłożyłem wszystko co potrzebne do gry , wsypałem chipsy do szklanej miseczki i wziąłem sok jabłkowy i cztery szklanki . Poczekałem kilka minut , a usłyszałem pukanie do drzwi . Otworzyłem drzwi i do pokoju weszli Pedri i Pablo , a trzy minuty później do pokoju bez pukania wparował Zalewski . Pogadaliśmy chwile o czekającym Hiszpanów meczu i zaczęliśmy grać . W pewnym momencie gdy grał Nico razem z Pedrim zaczął się temat dziewczyn .
- To jak tam chłopki macie już kogoś na oku ? - zapytał Pedri zapewne aby zdekoncentrować swojego przeciwnika .
- Ta no wiesz taką jedną - powiedział Gavi z lekkim uśmieszkiem na twarzy . Wiadomo , że mówi o Nastii .
- Mówiąc taką jedną masz na myśli Nastię , prawda ? - zapytał Nicola z tym swoim cwaniackim uśmieszkiem .
- No , a jak myślisz Nico wiadomo przecież , że o Nastię - powiedziałem coraz szerzej się uśmiechając - ciągnie ich do siebie jak nie wiem co .
- No dobra już niech będzie , że macie racje - szepnął Pablo . Wiedziałem przecież to było logiczne , a wiadomo , że Nastia też coś do niego czuje więc nie rozumiem dlaczego oni do jasnej cholery jeszcze nie są razem ? !
- A ty Nicola ? Masz kogoś na oku ? - szturchnął go Pedri
- A wiesz dziewczynę mam także poza nią to nikogo na oku nie mam - powiedział tak poważnie , że nie było to do niego podobne .
- Przepraszam bardzo , a czemu mnie nie powiadomiłeś , że sobie dziewczynę skołowałeś co ? Nie można tak ja musze wszystko wiedzieć - wypowiedziałem te słowa odwracając się lekko w stronę Zalewskiego .
- Jakoś tak wyszło , że nie było okazji okazji aby ci się pochwalić - powiedział bezuczuciowo
- No to mów teraz . Kim jest ta szczęściara , która zawładnęła twoim jakże zimnym sercem ? - zapytał Pedri śmiejąc się razem z Gavim
- Nela -odpowiedział im na pytanie
- Czekaj co. . . . - urwał Pedri . Jego mina nie do zapomnienia
- A no tak przecież to twoja siostra , no to witam jestem chłopakiem twojej siostry miło mi cię poznać - zaśmiał się Zalewski . Kurde dobry jest .
- No , no gratulację Nicola - podszedł do niego Gavi z uśmiechem na twarzy
- A dziękuję - odpowiedział mu Nico
- Takiego obrotu akcji to ja się nie spodziewałem - szepnął Pedri - ale super cieszę się , że ty jesteś jej chłopakiem .
Dalej nie kontynuowaliśmy tej rozmowy , po porostu graliśmy tak jak mieliśmy w planach . Cisza , która nas otaczała była wręcz bardzo przyjemna .
Pov . Nela
Po wczorajszych wydarzeniach Nastia została w moim pokoju na noc gdyż wreszcie miałyśmy powód do świętowania . Skończyło się oczywiście tak , że zasnęłyśmy mimo tego , że miałyśmy oglądać film . No cóż nasze nocowanki zawsze tak się kończą . W każdym bądź razie wracając do rzeczywistości . Wstałam około godziny 11 jak na mnie to bardzo wcześnie , zazwyczaj wstaję około 12 , ale to akurat mniej ważne . Zobaczyłam , że Nastia jeszcze śpi , ale musiałam ją obudzić bo i tak ledwo co zdążymy na śniadanie .
- Nastii wstawaj leniuchu bo nie zdążymy na śniadanie - powiedziałam i zaczęłam nią potrząsać . Dziewczyna szybko wstałam na równe nogi i stanęła przy drzwiach .
- No co tak stoisz Nela dawaj bo nie zjemy śniadania - powiedziała , a ja się zaśmiałam . Cała Nastia .
Schodząc na stołówkę rozmawiałyśmy na przeróżne tematy . Zdążyłyśmy w sumie w ostatniej chwili , ale zdążyłyśmy to jest najważniejsze .
- Ej , Nela może jak zjemy to pójdziemy do sklepu po jakieś żelki czy coś i zawitamy w pokoju Wojtka . Co ty na to ? - zapytała . Cóż bardzo kusząca propozycja nie mogę się nie zgodzić .
- Okej w sumie spoko pomysł - powiedziałam szeroko się uśmiechając na co ona odpowiedziała mi tym samym .
Po skończeniu naszego jakże pysznego posiłku pobiegłam po portfel i wyszłyśmy z hotelu w poszukiwaniu jakiegoś sklepu . Gdy nasze poszukiwania w końcu dobiegły końca weszłyśmy do wszakże małego ale przytulnego i dobrze wyposażonego sklepu . Szybko znalazłyśmy jedne z naszych ulubionych żelków , jakiś sok i chipsy . Po zakupach skierowałyśmy się w stronę hotelu rozmawiając o totalnych głupotach . Nawet nie wiem kiedy dotarłyśmy do naszego celu .
Pov . Nastia
Gdy już byłyśmy w hotelu skierowałyśmy się do pokoju Wojtka aby podzielić się z nim naszymi zdobyczami . Jak tylko zawitałyśmy pod jego pokój bez pukania do niego weszłam z wielkim zdziwieniem wymalowanym na twarzy gdyż w pokoju nie zastałyśmy tylko Wojtka , ale także Pedriego , Gaviego i Zalewskiego . No powiem tyle kompletnie się tego nie spodziewałam . Nela tak szybko pobiegła do Nico , że prawie mnie przewaliła . Jak tak można ? Przyjaciółkę tak zaniedbać już w drugim dniu związku . Cóż za zniewaga . Podeszłam do Wojtka .
- Czeeeeść Wojtuś mamy dla ciebie małą niespodziankę - powiedziałam szeroko się uśmiechając - tą niespodzianką są słodycze i soczek oczywiście nasz ulubiony
Wojtek lekko mnie przytulił .
- Dziękuję ratujesz nam życie bo nam się słodycze skończyły
- Nie ma za coo sama przyjemność - odpowiedziałam mu
Podeszłam do Pedriego i się z nim przywitałam . Następnie z lekkim strachem podeszłam do Gaviego .
- Hejka - powiedziałam ,a on mnie do siebie przyciągnął i przytulił .
- Hejka Nastka - powiedział i pocałował mnie w czoło . Właśnie w takich chwilach on wykonując takie małe gesty przypomina mi dlaczego się w nim zakochałam .
________________________________________________
Rozdział 21(1088 słów)
Mam nadzieję , że wam się podoba<3
CZYTASZ
"Te deseo"~Pablo Gavi~
Romance,,- za tydzień będę grał na mundialu!!- odparł Zamurowało mnie . Nigdy nie sądziłam że mój brat zagra na mundialu .'' /////////////////////////////////////////////////////// ,,-oddawaj ten telefon debilu!!- wykrzyknęłam do niego . Nie posłuchał się...