Pov. Lewy
Dobra szybko bo my zaraz mamy trening kurde Nastia nie będzie widziała jak trenujemy .
- Dobra Gavi leć zrobić herbatę , a ja znajdę apap , tylko szybko bo my mamy trening przed meczem taki szybki więc dawaj dawaj tempo - powiedziałem do niego , a on się tylko na mnie spojrzał i zaczął śmiać - w tym nie ma nic śmiesznego dawaj dawaj
- dobra dobra już lecę - powiedział przez śmiech
Pobiegłem szukać apapu może Nela ma , na pewno ma idę do niej .
W pokoju Neli
- Nela!!! masz!?- zapytałem
- co mam? - spojrzała na mnie jak na jakieś widmo
- Apap masz!? - zadałem pytanie oby miała
- no mam , a co? - odpowiedziała o jak dobrze
- daj - powiedziałem Nela wstała wyjęła apap i zanim zdążyła coś powiedzieć już mnie nie było w jej pokoju .
Po drodze do pokoju Nastii napotkałem Gaviego , który zmierzał z gorącą herbatą do jej pokoju .
- Zrobiłeś herbatę ? - zapytałem tak szczerze nie wiem po co jak zauważyłem , że ma kubek w ręce .
- nie widać ? - zadał pytanie i zaczął się śmiać
- widać , widać dobra chodźmy do niej zostaniesz z nią jak pójdę na trening ? - zapytałem znając odpowiedź tak szczerze on nie odmów okazji do spędzenia z nią czasu
- jasne , spoko przypilnuje jej , nie masz się o co martwić - powiedział z uśmiechem na twarzy
- super dzięki za pomoc - kulturka moi kochani
Weszliśmy do pokoju Nastii i zastaliśmy ją leżącą na łóżku ze smutną miną .
- Nastii co się stało maluchu ? - zapytałem patrząc na dziewczynę , która wyglądała naprawdę marnie .
- Ciotka Marika przyjeżdża na wasz mecz...- przerwałem jej
- i co w tym strasznego ?
- to , że ona zawsze wszystko wie najlepiej i jak przegracie to zrobi wam wykład co źle rozbiliście i tak dalej - nie przegramy o nie nie nie
- nie przegramy zobaczysz mówię ci spokojnie będzie dobrze - starałem się ją pocieszyć bo coś chyba tej ciotki Mariki nie lubi
- nie tylko o to chodzi będzie się mnie pytać czy sobie kogoś znalazłam i z jakimkolwiek chłopakiem porozmawiam to ona powie , że to jest mój narzeczony - przewalone lekko można by rzec
- to rzeczywiście nie fajnie - odpowiedziałem jej zgodnie z prawdą
- Lewy na trening już jesteś spóźniony- powiedział Gavi . O kurwa , zapomniałem .
- Kurwa - zanim zdążyli coś powiedzieć już nie było mnie w pokoju . Ehhh karne kółka mnie czekają .
Pov. Nastia
Po tym jak Lewy wyparował z mojego pokoju zostałam w nim sama z Gavim . Panowała cisza , nie można powiedzieć , że niezręczna , ale przyjemna też nie była . W końcu postanowiłam się odezwać .
- Mogę herbatkę ? - zapytałam . Tak bardzo fajnie zaczęłam rozmowę , teraz to mam ochotę strzelić sobie w twarz .
- tak , tak jasne już ci daję - powiedział i podał mi herbatę - a i tu masz apap - podał mi apap
- dziękuję Gavii - specjalnie przedłużyłam końcówkę jego nazwiska hehe
Usiadł obok mnie na łóżku i włączył telewizor , odpalił netflixa . Ciekawe co ma zamiar włączyć .
- chcesz coś konkretnego obejrzeć ? - zapytał mnie
- nie , nie włącz to na co masz ochotę - odpowiedziałam patrząc na niego , a on na mnie . Wpatrywaliśmy się w swoje oczy czy ja już mówiłam jakie on ma piękne czekoladowe oczy .
W tym momencie nasz kontakt wzrokowy , który był dla mnie wyjątkowo komfortowy przerwało pukanie do drzwi . Do pokoju wszedł Ansu . Ciekawe co go tu przywiało .
- uuu... aa ja tu tylko bo Piotrek mnie ten no poprosił żeby sprawdzić jak tam u was , alee widzę , że się dobrze bawicie..... to ja może już pójdę - i zniknął no super szpiegować mnie będę super
Po krótkiej chwili odezwał się Gavi , który tak samo jak ja przez chwilę nie wiedział co się dzieje .
- co to było ? - zapytał . Gaviś plis mnie się pytasz , zaraz czekaj co , że jak ja na niego powiedziałam dobra tego nie było nikt nie słyszał nikt nie widział .
- nie mam pojęcia serio - odpowiedziałam brunetowi
Skip time godzina 20:13
Oglądaliśmy kolejny film już chyba drugi , byłam już strasznie zmęczona więc stwierdziłam , że pójdę spać .
- Gavi ja chyba idę spać - spojrzał się na mnie - strasznie mi się chce spać
- jasne rozumiem ja sobie jeszcze pooglądam jeżeli ci to nie przeszkadza ? - zapytał się mnie z tym swoim pięknym uśmiechem..... zaraz co ja tego nie powiedziałam prawda ?
Położyłam się i przykryłam się kołdrą w pewnym momencie jak już prawie spałam poczułam , że ciepła ręka mnie opatula i przytula do klatki piersiowej właśnie wtedy usnęłam .
Pov. Wojtek
Po skończonym treningu razem z Lewym stwierdziliśmy , że pójdziemy do pokoju Nastii żeby zobaczyć jak się czuje . Zapukaliśmy do pokoju , ale nikt nie odpowiadał więc zgodnie stwierdziliśmy , że po prostu tam wejdziemy i trudno .
- Lewy ty otwierasz drzwi , bo ja tego nie zrobię bo będzie na mnie - wiedziałem , że w razie czego później wszystko zrzucą na mnie trzeba się ubezpieczyć
- no dobra niech będzie - uff hehe - to na trzy
- okej
- raz.....
- dwa......
- trzy - powiedzieliśmy razem
Weszliśmy do pokoju i zobaczyliśmy naszą ukochaną parę słodko śpiącą sobie razem przytulonych .
- Lewy rób zdjęcie - tak słodko razem wyglądali , że trzeba było to uwiecznić
- dobra - wyciągnął telefon i zrobił kilka zdjęć
Razem zgodnie stwierdziliśmy , że nie będziemy wstawiać tych zdjęć do internetu , ale jak już będą razem to to zrobimy heheh . Wyszliśmy z pokoju Nastii i skierowaliśmy się do naszego pokoju i wysłaliśmy te zdjęcia do chłopaków i poprosiliśmy chłopaków żeby tylko tego do nikogo nie wysyłali i nigdzie nie wstawiali . Ten dzień zakończył się na prawdę miło w fajnej atmosferze , a już jutro nasz pierwszy mecz czuję , że tego nie przegramy .
____________________________________________________
Rozdział 9!!!!(1031słów) Pisałam ja<3
CZYTASZ
"Te deseo"~Pablo Gavi~
Romansa,,- za tydzień będę grał na mundialu!!- odparł Zamurowało mnie . Nigdy nie sądziłam że mój brat zagra na mundialu .'' /////////////////////////////////////////////////////// ,,-oddawaj ten telefon debilu!!- wykrzyknęłam do niego . Nie posłuchał się...