- Wynocha stąd! - odezwał się przytłumiony przez zamknięte drzwi głos Ericii, dzięki któremu od razu wstaliśmy.
Wyszliśmy z wanny dość leniwie, czując ból pleców oraz głowy. Otworzyliśmy drzwi od łazienki, a w całym domu był w skrócie rozpierdol, a na podłodze i meblach, nie koniecznie przeznaczonych do spania, leżeli ludzie.
- Wyganianie ich nie działa. - wymamrotała Emily przecierając oczy.
- To co mam powiedzieć? - zapytała poddenerwowana Erica.
- Na dworze darmowe piwo rozdają! Darmowe piwo! - krzyknął Max, a ludzie jak w transie wstali i zaczęli po kolei wychodzić na dwór, gdy już każdy wyszedł szybko zamknęłam dom na klucz.
- Gdzie mój telefon? - zapytałam, rozglądając się za nim, a Erica podała mi go. Włączyłam telefon i odpaliłam instagrama na który dostałam mnóstwo wiadomości.
Moje zdjęcia na których miałam rozerwaną bluzkę latało już po internecie, a ja dostawałam obleśne, wyzywające i śmiejące się wiadomości, jednak nie to mnie dobiło, bo zrobiło to pewne nagranie zrobione dwa lata temu, które zostało znowu odkopane i dobiło mnie już te dwa lata temu, a dzisiaj miało mnie dobić osiem razy mocniej.
Dwa lata temu.
Wyszłam w środku imprezy, by zyskać trochę świeżego powietrza. Koło mnie nagle pojawiła się grupka chłopaków, którzy na mój widok zaczęli szeptać, a jeden z nich odważył się odezwać:
- E! Ty jesteś z tego filmiku, co nie?
- Jakiego filmiku? - zapytałam zdziwiona - Nie wiem nic o żadnym filmiku.
- Ups, to już wiesz - parsknął chłopak i oddalili się, a ja wyciągnęłam telefon i zobaczyłam nieodczytane wiadomości.
Ktoś w jednej z tych obleśnych wiadomości wysłał również filmik.
Na początku pojawiła się na nim moja już była przyjaciółka, która ustawiała telefon, a po chwili odeszła od niego i usiadła na łóżku, a do pomieszczenia weszłam ja w jakiejś sukience.
-Chyba muszę przebrać się, ta ma jakąś plamę. - wskazałam na małą plamkę na sukience i z łóżka podniosłam inną.
- Możesz przebrać się tutaj zamiast latać ciągle do toalety. - Zaproponowała Lilith, a ja spojrzałam na nią. - Oczywiście jeśli chcesz. Jak coś mogę zamknąć oczy. - uśmiechnęła się co odwzajemniłam na nagraniu.
-Ufam ci.
Zaczęłam przy niej zdejmować sukienkę, a po chwili miałam na sobie tylko majtki. Momentalnie na widok tego nagrania łzy zaczęły mi nalatywać do oczu i wyłączyłam filmik, chowając telefon do kieszeni.
Właśnie nagranie ze mną nagą w roli głównej zaczęło latać po internecie, a mi przyjaciółka, którą znałam dziesięć lat, wbiła nóż prosto w plecy.
Teraźniejszość.
W internecie nic nie ginie.
- Livia, żyjesz? - zapytała Erica, czym mnie ocknęła, przez to jak mnie nazwała - Boże, Olivia - poprawiła się i uderzyła lekko w czoło - Wszystko wina Harrisa
- Pierdolę to wszystko. - rzuciłam telefon na szafkę, cała zdenerwowana i bardzo nabuzowana zaczęłam sprzątać, nie zwracając uwagi na wszystko wokół, mimo że wszyscy rzucili mi pytające spojrzenie. - Erica, wyjdź z psem na dwór. - rozkazałam, zbierając plastikowe kubeczki z ziemi.
- Dobrze. - powiedziała cicho i wbiegła po schodach na górę, a po kilku sekundach wszyscy usłyszeliśmy jej krzyk. - Nie ma Hugo u mnie w pokoju!
-Jak to nie ma?! Przecież zamykaliśmy go z Olivią w twoim pokoju! - Max nagle wbiegł na górę, a my zaraz za nim.
CZYTASZ
Our Little Dream || SKOŃCZONA
RomanceMówi się, że konflikty między ludźmi są spowodowane zbyt wielką różnicą między sobą. Ale to nie prawda. Konflikty pojawiają się, gdy dwie osoby są zbyt podobne do siebie, bo wtedy dopiero dostrzegamy jak bardzo denerwujący jesteśmy. Ludzie są denerw...