Part 5 - " Siatkarka?"

345 17 5
                                    

Wstałam o godzinie 7 cała podekscytowana na dzisiejszy dzień. O 8 rano przyszedł do mnie do pokoju Felix.

~Lix: Witaj ślicznotko chciałbym ci powiedzieć żebyś się szykowała bo za godzinę śniadanie.

~Mk: No już już a chcesz ze mną w tym czasie posiedzieć?

Chłopak zaczął podchodzić do łóżka na którym siedziałam oparł się ramionami o materac, nasze twarze były o centymetr od siebie.

~Lix: Z przyjemnością.

~Mk: CO TY ROBISZ!

~Lix: Nie bój się i tak cb nie poderwę więc się we mnie nie zakochuj. Jestem z Hyunjinem także nigdy do niczego nie dojdzie.

~Mk: SERIO JESTES Z HYUNJINEM?!

~Lix: Tak, tak samo jak Jisung i Minho.

~Mk: OMG.

Chłopak poszedł do mojej garderoby. Po chwili wrócił z sukienką.

~Lix: Załóż dzisiaj tą sukienke będzie ci pasować.

~Mk: Nie mogę dzisiaj muszę założyć kombinezon.

~Lix: Co? Jaki?

~Mk: Zobaczysz.

Jeszcze trochę posiedzielismy, pogadaliśmy i przyszedł czas śniadania.

~Lk: Czemu jestes ubrana jak jakaś motocyklistka?

~Mk: A co cie to? A własnie mnie dzisiaj trochę nie będzie.

~Bc: Ale musisz mieć obronę, gdzie będziesz jak cie nie będzie?

~Mk: Na Hali spotowej. No to chcecie mi wszyscy potowarzyszyć?

~Cb: Ja chętnie.

~Mk: Dobra ale będziecie musieli mnie podwieźć pod garaże na ulicy Doeng-Kang.

~Bc: Po co?

~Mk: Zobaczysz, dobra ja idę się pakować i za 5 minut schodzę wtedy jedziemy.

Poszłam do pokoju, spakowałam torbę i zeszłam pod drzwi wejściowe, wszyscy już czekali. Poszliśmy do samochodu i wybraliśmy się na ulicę Doeng-Kang.

~Bc: To po co tak właściwie tu jesteśmy?

~Mk: Patrz a się dowiesz.

Otworzyłam mój garaż i zapaliłam światło.

~Lk: Masz motor?!

~Mk: Tak Minhoe mam.

Obróciłam motor do wyjazdu i odpaliłam silnik.

~Hj: Ło kurwa mocno.

Wzięłam czarny matowy kask z półki, wyjechałam motorem z garażu i zamknęłam bramę wjazdową.

~Bc: To co teraz?

~Mk: No co ja jadę pod halę a wy za mną autem byle byście nadrabiali bo ja się nie cackam podczas jazdy.

Założyłam kask na głowę i wsiadłam na motor.

~Mk: Radzę już wsiadać do auta.

Odjechałam z piskiem opon. Chłopacy ledwo nadążyli ale zdążyli zanim weszłam do szatni.

~Mk: Lećcie na trybuny ja idę do szatni.

Poszli na trybuny i czekali aż wyjdę.

*Pov: Stray Kids*

Czekamy aż wyjdzie cały zespół. Każdy z nas się stresuje że coś się stało, nagle słychać było głośne rozmowy, był to zespół Miki. Wszystkie miały białe koszulki z wzorami koloru turkusowego ale jedna dziewczyna miała inną koszulkę była to Mika miała ona czarną koszulkę ze złotymi wzorami.

~H: Czemu Mika ma inną koszulkę?

~Cb: Bo jest Libero ciołku.

Zaczęły rozgrzewkę, wyglądała boleśnie a najbardziej rozciąganie. Przeszły do ćwiczeń takich jak zagrywka, atak czy odbijanie w parach. Ogólnie rzecz biorąc Mika total Slay.  Nagle sędzia ogłosił że zaczyna się mecz i zaczął wygłaszać zawodniczki rywalek.

~Bc: Jak myślicie Mika będzie w pierwszym składzie?

~Lk: Myślę że nie.

~Sędzia: A teraz prosimy przywitać zawodniczki zespołu reprezentacji Korei. Zawodniczkami grającymi na początku w pierwszym składzie są Choi Minji,  Lee Alexa, Kang Ha-ri, Kim Seu-ji, Yoon Eun-bi i na pozycji Libero powitajmy Kwon Mikę.

Rozeszły się głośne okrzyki i oklaski gdy Mika wbiegła na boisko. (Myśli Chana) Czemu Mika tak hot wygląda w tym stroju?!  Zaczął się mecz. Jeden wielki Slay. Chłopacy zafascynowani oglądali uważnie i przyglądali się każdemu ruchowi Miki. W Ostatnim secie, ostatni punkt, rywalki serwowały, piłka z wielką siłą poleciała wprost na Mikę, ona odbiła tę piłkę przy czym rozniósł się głośny dźwięk, zdobyły punkt i wygrały. Po meczu poszły do szatni a chłopacy poszli czekać na Mikę przed Halą gdzie zaparkowała motor.

~Lix: MIKA TO BYŁO ZAJEBISTE, JESTEM ZAFASCYNOWANY TYM JAK GRAŁAŚ!!!

~Mk: Dzięki Lix. Dobra macie jakieś plany, jakiś afterek za udany mecz?

~Bc: Może pojedziemy do galerii na zakupy w końcu trzeba ci wybrać jakieś graty do pokoju.

~Lix: I ciuchy bo po tym co zobaczyłem dzisiaj w twojej szafie, uważam że bardzo ci się przydadzą zakupy.

~Mk: No dobra. To co jedziecie za mną?

~H: Właśnie masz 2 kask bo chce się przejechać?

~Mk: Nie mam.

~Cb: Mamy w bagażniku kask gdyby coś.

~H: Idealnie.

Hyunjin poszedł do auta, wziął kask, założył go na głowę i wsiadł na motor.

~H: LECIMY!

~Mk: Trzymaj się bo będzie ostro.

Hyunjin przytulił Mikę dosyć mocno, Felix trochę był zazdrosny ale to pomińmy. Odjechali z prędkością, gdy wyjechali na drogę Mika przyśpieszyła do 120Km/h.

~H: KURWA CHCESZ MNIE ZABIĆ?!

~Mk: Nie bój żaby. Nic ci nie zrobię.

~H: Bombastic side eye.

~~Słowa(741)~~

Mafia Of Stray Angels || Stray KidsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz