Mafia Of Stray Angels || Stray Kids

Part 19- "Oh Honey~~~~"

⚠️Czytasz to na własną odpowiedzialność, nie biorę odpowiedzialności za to co stanie się z tobą lub twoim mózgiem po przeczytaniu tego partu (uwaga sceny 18+ OPISANE)⚠️
~~Wszystkie sceny z tego rozdziału nie są prawdziwe~~
*Pov: Christopher Bang*

Mika wróciła do domu po tygodniu. Widać było że jest trochę przygnębiona całą zaistniałą sytuacją. Miesiąc po całym zdarzeniu mieliśmy zaplanowany honeymoon (miesiąc miodowy) i właśnie się na niego pakowaliśmy. Jako iż lecieliśmy do Hiszpanii spakowaliśmy wiele ubrań na ciepłą pogodę.

{...}

Wycieczka do Hiszpanii zaplanowana była na tydzień, minęły już 3 dni jak tu jesteśmy. Widać że polepszyło to humor Miki z czego również byłem zadowolony. Jednakże jedna rzecz nie dawała mi spokoju, było to pytanie Miki które zadała mi podczas naszego lotu.

Może postaramy się o dziecko?

Fakt kocham Mikę i chciałbym z nią założyć rodzinę ale co jeśli znowu coś się stanie...

Mieszkaliśmy w małym domku nieopodal morza. Była 15 gdy Mika zadała mi bardzo ciekawą propozycję.

~Mk: Skarbie idziemy popływać w basenie?

~Bc: Jeszcze pytasz?

Kobieta uśmiechnęła się w moją stronę co odwzajemniłem wstając z kanapy. Miała dzisiaj na prawdę niepowtarzalny humor. Co ona kombinuje? To pytanie nie chciało opuścić mojej głowy po chwili kobieta wyszła z łazienki w ślicznym fiołkowym stroju już chciała obok mnie przejść by usiąść na kanapie, szybko wyciągnąłem rękę i zgarnąłem ją w mój uścisk, nie protestowała.

~Bc: Czy kiedyś ci mówiłem jak ładnie wyglądasz w stroju kąpielowym?

~Mk: Nie a powinieneś.

Lekko się uśmiechnęła po czym położyła rękę na moim policzku, przyciągnęła do siebie i musnęła moje wargi swoimi. Ja zaś pogłębiłem pocałunek.

~Bc: Wyglądasz ślicznie ale i tak wiesz że najbardziej lubię cię widzieć w moich koszulkach.

Zostawiłem dziewczynę na środku pokoju po czym poszedłem do łazienki przebrać się w kąpielówki.

Poszliśmy razem nad basen w którym woda była wybitnie ciepła. Wygłupialiśmy się razem, basen nie był głęboki więc po zabawie oparłem się o ściankę basenu z lekko ugiętymi nogami. Uważnie przyglądałem się swojej żonie która właśnie upijała swoje piwo bezalkoholowe.

~Bc: Skarbie dasz mi spróbować twojego piwa?

Kobieta nie wzięła ze sobą szklanki a upiła kolejny łyk lecz nie połknęła napoju. Podeszła do mnie, złapała kciukiem za moją brodę dzięki czemu rozszerzyła moje wargi i przywarła do mnie swoimi przelewając ciecz do moich ust.

~Bc: Mmh Dobre. Pytanko mam.

~Mk: No co tam kochanie.

~Bc: Dziwnie się dzisiaj zachowujesz. Czemu?

~Mk: Wszystkiego się dowiesz w swoim czasie.

Kontynuowaliśmy zabawę w wodzie do 17. Potem wyszliśmy z wody by wyschnąć przed powrotem do środka domku. Leżeliśmy wtuleni w siebie na kocu obok basenu oglądając zachód słońca. Nagle Mika wstała i przeprosiła mówiąc ze idzie do toalety Przynajmniej tak myślałem. Po chwili wróciła i powiedziała że zimno się robi i byśmy wracali już do środka. Była 19 i robiło się powolutku ciemno.

~Mk: Idź do sypialni ja jeszcze muszę coś sprawdzić w kuchni.

~Bc: Oki.

Poszedłem do sypialni, na łóżku leżała karteczka i materiał na oczy.