Rozdział 3

323 19 13
                                    

WENEY

Czułam się obserwowana.

Każdego dnia o każdej godzinie.

Jakby potwór był zawsze przy mnie.

-Wee, chodź.

Patrzę zdezorientowana na Luke'a, który uśmiecha się ciepło i łapie mnie za dłonie.

Pierwszy raz powiedział do mnie Wee.

Dlaczego, kochany?

Czuję, że coś jest nie tak. W jego oczach nie ma już tej iskry, którą zawsze widziałam, gdy na mnie patrzył.

Wtedy czułam się taka kochana i piękna.

-Przepraszam, jeśli mówiłeś coś ważnego, ale mam dzisiaj gorszy dzień i nie umiem się na niczym skupić.- wyjaśniam zestresowana, że to ja zrobiłam coś złego i ze mną zerwie.

Kiwa tylko szybko głową i nie odzywa się więcej przez resztę drogi, a gdy dochodzimy do miejsca, o którym Luke'a opowiadał mi całymi dniami, czuję jak moje serce przyspiesza, a na mój żołądek się zaciska.

-Chodź.

Jego głos nie jest przepełniony tą miłością, którą zawsze u niego słyszałam. Czy naprawdę zrobiłam coś złego?

-Coś się stało, kochany?- pytam, a on się zatrzymuje i widzę, że zaciska pięść. Jest wściekły, bo pewnie zrobiłam coś nie tak.

-Nic sie nie stało, Weney.
Po prostu również mam zły dzień.

Och, dlaczego tego nie zauważyłam?
Przecież jestem z nim całymi dniami od ponad tygodnia, więc dlaczego tego nie zauważyłam? Jestem, aż tak mało spostrzegawcza?

-Mogę coś zrobić, by poprawić ci dzień?

Odwraca się i mierzy mnie wzrokiem, a w jego spojrzeniu widzę tylko pożądanie.

Żadnej miłości.

-Jesteśmy w związku już około dwa lata, a nadal nie uprawialiśmy seksu, chyba że chcesz mi powiedzieć, że mnie zdradzasz i masz jakieś choroby weneryczne.

Co?

Dlaczego w ogóle tak pomyślał?
Nigdy nie uprawiałam seksu i zadowalałam się swoimi własnymi palcami.

-Wiesz, że nigdy bym cię nie zdradziła, a Ethan jest tylko po to, żeby nikt nas nie sprawdzał.- tłumacze. Luke wie o Ethanie i wie również, że on jest tylko na pokaz i nic oprócz całowania się z nim, nie robiłam, ale jest wściekły, a nigdy nie był.

Czy tak wygląda właśnie miłość?

-Weney... Chciałbym, żebyś z nim zerwała. Nie obchodzi mnie to, co o nas pomyślą, chce być z tobą, kochać się z tobą i być szczęśliwym, tylko nie chce, żebyśmy się ukrywali.

Zamieram.

Nie mogłabym tego zrobić, tata ponownie by kazał mi z nim rozmawiać, a ja tego nie chciałam.
Nie chciałam również tracić Luke'a, który daje mi ciepło i głupią miłość, której nie rozumiem.

°Winstony Blue and Red Roses° 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz