modlitwa o własne życie nigdy nawet przez myśl moją nie przeszła
nigdy się nie bałem
zawsze wariowałem
przecież jestem nieustraszony, niezłomny, wolny
wiesz to nie od dziś, kochanie
wiesz, że spokój i harmonia nie są mi pisane
ale dziś się bałem
dziś długo o głupie szczęście błagałem
czarny pył drapie w oczy
gęsty dym moje płuca stale droczy
zgubiłem się, zatonąłem, straciłem nadzieję
stale krążę i szukam, błagam o dumę,
może jeszcze zhardzieję
może jeszcze odwagę na chwilę przywdzieję
przed chwilą się bałem
przed chwilą z ciągłego bólu się kajałem
pierwszy huk zapiera dech w piersi
drugi – głuchy pisk w dole serca wierci
trzeci zabiera nadzieję
a czwarty niszczy wszelkie ludzkie dzieje
wszystko, co matka natura stworzyła
pochłonęła, spaliła czarna chmura dymna
błękit okazał się zdradliwy
zieleń przykryła mój sen wadliwy
kiedyś była nadzieją
tęsknię
bo dzień nie jest już rozjaśniony twoją zielenią
błądzę, szukam po omacku
drążę dół, krzyczę, jestem w potrzasku
gdzie jest mój dzień piękny
gdzie jest dumą i odwagą mój duch wyklęty
wracam wspomnieniami do tej plaży piaszczystej
tej, którą ochrzciliśmy tamtej nocy gwieździstej
twoje ramiona te moje duchem oplatają
nagle gdzieś tam w dole moje ciało odtajało
światło rozbłysło
gdzieś szary film urwało
jeszcze chwilę temu się bałem
o darowanie życia niebiosa żałośnie błagałem
teraz już nie chcę
teraz już tylko jedno marzenie zechcę
niech ostatnim zostanie kolejny huk
niech po tęsknocie mojej zaginie wszelki słuch
***
witam moje słoneczka!
oto kolejna część naszej gry 👀
nie wiem jak Wam, ale mnie podoba się cholernie bardzo, ale myślę, że przypadnie Wam do gustu bardziej, gdy zrozumiecie kogo są to myśli i czego dokładnie dotyczą...
widzimy się w przyszłym tygodniu!
miłego wieczoru
breathofwind_
![](https://img.wattpad.com/cover/324995844-288-k372208.jpg)
CZYTASZ
Niebo ponad Nami | Dylogia Nocnego Nieba #1
RomanceNazywanie Cię dziełem sztuki, niewiele różniło się od prawdy. Kiedyś przeczytałam, że najdelikatniejszy trzepot skrzydeł motyla w jednej części świata, może wywołać burzę piaskową na drugim jego końcu. Okazałeś się być moim motylem tyle, że ty przyn...