Na szczęście to tylko zwykłe psy, nie policyjne, lol. Te już wychodzą mi lepiej od kotów, jestem zadowolona z efektów.
Rok 2022.
Jak widać, psy idą mi lepiej. I osobiście wolę je rysować niż koty, może to przez mniej sierści, bardziej masywną budowę.
Pamiętam, że szkicowałam to, słuchając audiobooka Zbrodni i kary, którego nadal nie skończyłam XD.
Nie chciało mi się... Ale i tak jest słodki szczeniak.
Ten ogar ma minę jak ja na lekcjach...
I jamniczek z okładki, osobiście go uwielbiam. Śliczny jest.