Tu przychodzę z rysunkami różnymi i różniejszymi, głównie z małego szkicownika, z jednym wyjątkiem.
Ponieważ pierwsza praca znajduje się w średnik bazgrolniku, którego używam bardzo rzadko. To pies rasy borzoj, choć pysk ma niepodobny. Mimo to bardzo mi się podoba, zwłaszcza futro.
Niżej czaszki, których rysowanie chciałam poćwiczyć, ale wyszło bardzo słabe. Jeszcze kiedyś postaram się ogarnąć to na warstwie zwykłych ćwiczeń.
Nie rysowałam tego Lenina, to z okładki albumu Lambada Hardcore punkowego zespołu Big Cyc. Nie pytajcie. Sam Berlin Zachodni jest całkiem śmiesznym utworem. Chciałam po prostu wykorzystać jakoś zdjęcie wydrukowane dla beki. Niestety wygląda to na dosyć rozmazane.
Próba rysowania jedną linią, bez odkrywania ręki od kartki. Wyszło to dość krzywo, może poza rośliną w donicy. Aczkolwiek całkiem podoba mi się efekt końcowy.
Uroczy przystanek ze zdjęcia. Narysowałam to dość szybko, czekając na kogoś w szkole. Podoba mi się.
Kolejny szybki, prosty rysunek. Pasowałby do mojego nowego opowiadania, Zabrakło nawet listu, które muszę jeszcze skorektować i wstawić na Wattpad... Więc pewnie i go tam umieszczę.
Ten rozdział brzmi dość nijako XD. To po prostu duży art bump prac niezwiązanych z niczym, ze względu na co dopiero w następnym rozdziale napiszę więcej, przybliżając Wam też swoje autorskie uniwersum.
CZYTASZ
Sztukoksiążka, czyli artbook
RandomZbiór szkiców, a czasem też innych efektów ekspresji twórczej. × Publikowane od kwietnia 2023 roku.