𝒙𝒙𝒊 • Najgorsza 10-cio Minutowa Przerwa

40 6 2
                                    

          Ach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

          Ach. (Nie)sławna 10-cio minutowa przerwa, znana również pod nazwą „Największe przekleństwo Saikiego Kusuo”. W tym czasie wszyscy z jakiegoś powodu postanawiali zakłócać jego spokój, nie dając mu nawet chwili na oddech.

Ze względu na sezon chorób oraz ogrom śniegu na podwórzu, większość uczniów była nieobecna w sali. Kusuo miał wielką nadzieję, że dzięki temu nikt nie będzie dzisiaj go zaczepiał i zje swoje śniadanie w spokoju.

Oczywiście to nie mogło się spełnić. To w końcu Saiki Kusuo! A bogowie nienawidzą Saikiego Kusuo.

Toritsuka, Aiura oraz Akechi siedzieli nad nim, rozmawiać w wielkim chaosie — z resztą jak zwykle. Rozmawiali o sprawach dotyczących PSI-kusuów (straszna nazwa, naprawdę) oraz ich mocy. Akechi dzielił się swoimi przydługawymi przemyśleniami, odbiegając od tematu minimum trzy razy.

„Yare yare. Nie mogę zaznać choć chwili spokoju?”

– Więc ta kobieta, gdy tylko ją ujrzałem, to poczułem, że jesteśmy dla siebie stworzeni. . . – Opowiadał zawzięcie Toritsuka, rumieniąc się przy tym. – Dobrze, że duch zmarłego piłkarza mi o niej wspomniał.

„Nie powinien mieć z tym żadnego związku.”

– Właśnie, Aiura, może sprawdzisz naszą kompatybilność?! Chociaż jestem pewien, że wynosi 100%!

„Wątpię.”

– Jeżeli tak uważasz, w takim razie osobiście nie widzę powodu, by sprawdzać waszą kompatybilność. Skoro jesteś taki pewien waszej bliskiej relacji oraz wspólnej przyszłości, to dlaczego prosisz Aiurę o pomoc? Czyżbyś wątpił w swoje—

Aiura zatkała usta Akechiego, wzdychając.

– Nuh-uh! Nie będę marnowała moich mocy na kogoś takiego jak ty! – Odparła, zwracając się do medium. Wystawiła język w jego stronę, drażniąc go.

Chłopak odwzajemnił gest, krzyżując ręce na piersi w geście obrażenia.

– Saiki, czemu nie masz już swoich mocy?! Mógłbyś mi jakoś pomóc! – Dąsał się dalej Toristuka, trzęsąc Kusuo na boki. – Czemu musiałeś się ich pozbyć. . ?

– Nie były mi potrzebne. – Odpowiedział krótko różowowłosy, niewzruszonym głosem. W środku narastała w nim irytacja.

– Ten zboczeniec ma rację, jesteś teraz nudny, Kusuo! Nudny Kusuo! – Potwierdziła Aiura, a Kusuo mógł przyrzec, że na jej głowie pojawiły się różki diabła.

𝐃𝐨𝐬́𝐰𝐢𝐚𝐝𝐜𝐳𝐞𝐧𝐢𝐚, 𝐃𝐨𝐳𝐧𝐚𝐧𝐢𝐚 𝐈 𝐃𝐞𝐥𝐢𝐤𝐚𝐭𝐧𝐨𝐬́𝐜́ ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz