Dziewczynki podeszły do mnie, z prośbą o zabawę. Zgodziłem się. Jeszcze nie wiem co planują, ale okej. To tylko dzieci...
- To w co się pobawimy? - spytałem.
- Może zbudujemy wieże z klocków? - spytała Laura.
- Dobrze, tylko pójdę po kawę. - powiedziałem.
Poszedłem po kawę. A właściwie resztkę, bo pół wylałem, przez Lewego... Kurwa! Kto mi wypił, tą resztkę kawy! Dobra chuj, idę do dziewczynek.
Przygotowały już klocki. W kolorach tęczy. Na początku, dziewczynką i mi, nie wychodziło, ale potem ułożyliśmy wspólnymi siłami. Jest! Zrobiłem zdjęcie, sobie i dziewczynką. W tle była wieża.
Dziewczynki poszły do Roberta, a ja przyglądałem się wieży. Przypominała kolorem, moje uczucia, w momencie jak widzę Cash'a... Postanowiłem wysłać zdjęcie budowli.
Nicolcia
Mateusz! Patrz co zbudowaliśmy!Ładna. Co nie?
Gotówka
Piękna tak jak ty i dziewczynki. Pewnie one same to budowały, bo ty byś sobie, sam nie dał radyNicolcia
Hahaha jakie to śmieszneGotówka
Nawet bardzoUśmiechnąłem się na jego wiadomość... Jak ja go kocham. Tylko jak mu to powiedzieć? Nie wiem. Myślę, że może jak się spotkamy. Jutro miał przyjechać na ślub Lewandowskiego... Nie mogę się doczekać, lecz z drugiej strony to, chyba jednak nie. Jak ja się boję.
Dziewczynki wróciły i usiadły mi na kolana. Rozmawialiśmy sobie w pokoju o głupotach, aż przyszedł Gavi.
- Widzę, że się świetnie bawicie. - powiedział rozbawiony.
- Tak. Zbudowaliśmy wieżę. - powiedziałem.
Poszedłem do kuchni z Gavi'm.
- Oj Nicola, będziesz zajebistym ojcem, a jak na razie, jesteś zajebistą opiekunką. Chcesz herbatę? - pochwalił mnie Lewy.
- Dzięki, tak poproszę. - odpowiedziałem.
- O jakim smaku? - spytał.
- Malinowym. - odpowiedziałem.
- My też chcemy! - powiedziała Klara i Laura.
Gdy Lewy, wychodził z pokoju, Gavi pocałował go w szyję. Ja z dziewczynkami, posprzątaliśmy nasze dzieło w pokoju dziewczynek.
CZYTASZ
Miłostki Życiowe - Cash x Zalewski
Teen FictionShip Matty Cash i Nicola Zalewski. Zawiera inne shipy, typu Lewy x Gavi Rozdziały od 200 - 400 słów