Pov: Nicolą Zalewski
Klęknął i otworzył małe pudełko. Ja pierdole... On mi się oświadczył!!! Nie... To się nie dzieje...
- Boże! Matty ja nie wiem co powiedzieć!!!
- To ja ci podpowiem. Tak lub Nie.
- Kurwaaa! Oczywiście że tak!
Przytuliłem go odrazu. Może nie był to pierścionek a bransoletka z koralików z jego imieniem i datą rozpoczęcia naszego związku ale to nie zmienia faktu że była śliczna! Nigdy nie wpadłbym na to że on może mi się oświadczyć. Zwłaszcza że nasz związek nie trwa długo...
- Dla siebie mam taką samą ale z twoim imieniem.
- Super!
Nie mogłem przestać go przytulać. To jest mój ulubiony dzień w życiu!
- Udusisz mnie!
- Oj tam. Przesadzasz.
- To teraz trzeba będzie zaplanować nasze wydarzenie. Myślisz że zrobimy to tu we Włoszech czy może gdzieś za granicą?
- Wiesz... Mimo wszystko chyba chciałbym tutaj. A ty? Co o tym sądzisz?
- Chyba też. W końcu mamy tu tyle wspomnień.
Niby tak... Mamy tu dużo wspomnień ale z drugiej strony... W Hiszpanii czekając na ślub Gavi'ego i Lewego... To tam się zaczęło. Najpierw od tego że się przy nim przebrałem nie wiedząc że przede mną jest lustro. Potem wyjście na śniadanie do restauracji które zakończyło się na plaży. I tu właśnie mamy kluczowy moment dzięki któremu jesteśmy w związku. Pocałował mnie a potem wzajemnie wyznaliśmy sobie miłość (koniec rozdziału 9 i początek 10). A-a-a co by było gdyby tego wtedy nie zrobił? Czy byłbym z nim? Może bylibyśmy dalej przyjaciółmi? Albo... Hm... Jakby dalej grał w Anglii?
Stwierdziłem że nie powinienem się tym przejmować i cieszyć się obecną chwilą i tym że za niedługo będę miał cudownego męża.
_______________________________________
W tym momencie mogłabym to zakończyć lecz wydaje mi się że brakuje takiego ostatniego rozdziału który będzie przeniesieniem w czasie o jakieś pół roku gdzie wydarzy się cała uroczystośc ślubu
CZYTASZ
Miłostki Życiowe - Cash x Zalewski
Fiksi RemajaShip Matty Cash i Nicola Zalewski. Zawiera inne shipy, typu Lewy x Gavi Rozdziały od 200 - 400 słów