13. Zakupy

221 18 2
                                    

Pov: Matty Cash

Wstałem dosyć późnym rankiem. Nicoli, nie było już obok. Zastanawiałem się, gdzie jest. Na szafce nocnej zauważyłem helbatę i kanapki. Obok nich była mała, żółta karteczka o treści:

"Wyszedłem na zakupy, za niedługo wrócę"

Mhm... Wszystko się wyjaśniło. Jeszcze dzisiaj, ale wieczorem mamy trening. Jak dla mnie to pierwszy w tym zespole. Nie ma słów, którymi można opisać moje szczęście. 

(Nie wiem, kiedy to czytacie, ale na chwilę pisania, są informacje, że Roma chce sprzedać Nicolę i wyceniła go xd) (Wiadomość z 1 nawiasu jest z przed meczu Romy z Lecce, Nicola zanotował asystę)(tak pisanie takiego krótkiego rozdziału zajmuje mi kla dni...)(Aktualizacja po meczu Polska - Łotwa)(Nicola jest zajebisty)(Tak czytacie to w grudniu...)( Serio zapomniałam o tym opowiadaniu...)

***

- Matty! Śpisz jeszcze?

Usłyszałem dźwięk otwieranych drzwi, a potem Nicolę.

- Nie.

- To dobrze. Widziałeś mój telefon? Zdaje mi się, że jak zamykałem drzwi i wychodziłem z domu, ktoś do mnie dzwonił.

- Aha. Leży na blacie.

Postawił reklamówkę z zakupami na podłodze. Wział telefon do ręli i oddczytywał wiadomości.

- Wiesz... Szczęsny jak nie mógł się dodzwonić, to zaczął wypisywać.

- Mhm. A co chce?

- Pyta się, czy zajmiemy się Liamekiem, bo on chce pojechać z Mariną na 3 dni na jakieś wypizdowie, bo jej obiecał.

- Chyba, byśmy się zgodzili, no, ale mamy treningi i w ogóle... Zaraz, a on ma wolne? Czy jak?

- Nie wiem.

- Dzwoń do niego.

Tak i zdobił. Położył telefon i włączył głośnomówiący.

- Hej Nico.

- Hej.

- Czemu nie odbierałeś? To ważne było. No i nadal jest.

- Na zakupach byłem.


Miłostki Życiowe - Cash x ZalewskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz