Sirven: *kilka miesięcy potem*
Wstałem mniej więcej o 8:30. Dawid jeszcze spał. Wygramoliłem się z jego objęć i cichaczem zszedłem do kuchni.W kuchni zastałem Bjushee
~siema~ powiedziałem przeciągając się.
~cześć, jak humorek?~ zapytała
~może być~ odpowiedziałem I zacząłem robić sobie śniadanie.
Po jakiś 5 minutach coś mnie klepnęło w tyłek. Szybko się odwróciłem z uśmiechem i czerwienią na ryju.
~dzień dobry~ powiedziałem
~dzień dobry, gdzie mi kurwa uciekasz~ powiedział.
~przyszedłem zjeść śniadanie~ odpowiedziałem i odwróciłem się do blatu. Dawid oplutł ręce wokół mojej talii i zaczął mnie całować po szyi i misiać paznokciami po brzuchu. ~chcesz śniadanie i pozwolisz mi je zrobić czy chcesz doprowadzić do tego, żeby mi stanął?~ zapytałem
~nie, nie chcę, ale wiesz co ja chcę?~ zapytał
~co?
~ciebie~ odpowiedział i odszedł o krok. Po chwili podszedł jeszcze ten krok i przystawił twarz do mojego ucha~ nagiego~ wyszeptał i usiadł na krześle. Ja klasycznie poczerwieniałem i zakryłem sobie twarz rękoma.
~Dawid~ wyszeptałem.
~też cię kocham skarbie~ powiedział uwodzicielsko.
ALBO MU JEBNĘ ZARAZ, ALBO WYRUCHAM
~ja was może zostawię skarbeńki😏 tylko żadnego seksu na stole~ powiedziała Bjushee z chytrym uśmieszkiem na ryju i wyszła.
Ja znowu zrobiłem się cały czerwony
~BJUSHEE KURWA~ Krzyknąłem
Po chwili się ogarnąłem i dokonczyłem robienie śniadania. Dawid zdąrzył już 6 razy wyjść i wejść do kuchni.
Czy tylko ja tak wolno gotuję czy o co chodzi-
~co dzisiaj robimy?~ zapytałem
~nie wiem, ale ja to bym se do jakiegoś parku rozrywki pojechał~ powiedziałem i wziąłem się za jedzenie
~Na przykład?~ zapytał i usiadł obok mnie
~nie wiem energylandia? Na taki młot czy Zadrę, albo.... Hypterion~ powiedziałem i ugryzłem kanapkę.
~ale Bjushee i jej 1,50 cm mogą nie wpuścić xD~ zażartował Dawid. Także się zaśmiałem.~ Bugi jedzie gdzieś tam więc on odpada pewnie jedzie z Bjushee więc i ona
~jego by tam nie wpuścili bo max to 195 cm chyba
~tak?~ zapytał. Jak pokiwałem głową.
~ale ja boję się takich rzeczy~ powiedział~ zwłaszcza, że mam lęk wysokości~ dopowiedział.
~czego tu się bać, zwłaszcza Zadry~ powiedziałem~ to tylko wjeżdżasz jakieś kilkadziesiąt metrów w górę, zjeżdżasz z prędkością światła w dół, odpierdalasz jakieś kurwa do góry nogami akrobacje, pętelki i chuj wie co jeszcze~ powiedziałem
~to ja nie jade~ powiedział
~czekaj to jakbym ci tego nie powiedział to byśmy pojechali?~ zapytałem z lagiem
~nie, a kto ci powiedział~ powiedział że śmiechem Dawid. Ja zrobiłem smutną minkę~ chociaż w sumie potrzeba mi takiej adrenaliny~ powiedział z zastanowieniem Dawid.
~rel~ powiedziałem i dokończyłem jedzenie. Dawid odpalił se telefon i coś tam sprawdzał. Ja po zjedzeniu usiadłem mu na kolanach i zobaczyłem co on tam robi. Ten położył mi ręke na moim udzie i dalej przeglądał coś. Sprawdzał ceny biletów do tego parku. 100 zł-
CZYTASZ
pokój miłości //Sirven x Dawid// (w trakcie poprawek)
FanfictionSirven jest nowym chłopakiem w ekipie. Poznaje trochę starszego mężczyzne Dawida. Zakochuje się w nim jednak Dawid ma dziewczynę. Co zrobi Sirven? Czy Dawid odkryje co czuje do niego młodszy kolega? Jak zareaguje ekipa. Początek: 1.03.2023 Koniec:...