I

420 15 4
                                    

Leżałam na łóżku gdy nagle usłyszałam otwierane drzwi.

-Luciusz? Co ty tu robisz.- zapytałam podnosząc się z fotela, w którym jeszcze sekunde temu czytałam książkę.

-Isabello Czarny Pan wzywa cię do jadalni, chce żebyś była na spotkaniu.- powiedział po czym wyszedł. Zaciekawiona udałam się za nim, nie miałam pojęcia o co chodzi. Od roku jestem uwięziona w Malfoy Manor, nie mam zielonego pojęcia jak mają się sprawy w Hogwarcie. Jedyne informacje dotyczące chłopaków dostawałam sekretnie od Narcyzy. Schodząc po schodach zauważyłam obserwujących mnie śmierciożerców, niektórzy mi się kłaniali co trochę mnie przetłoczyło. Gdy weszłam do jadalni wzrok wszystkich obecnych skierował się na mnie.

-Moja droga! Chodź no tu.- rzekł ojciec i gestem przywołał mnie do siebie. Nie widziałam go od ponad miesiąca, odkąd pierwszego dnia mnie tu "uwięził" odezwał się do mnie może 7 razy.-Jestem pewien, że wszyscy tutaj zebrani znają moją córkę! Dzień na, który wszyscy tak długo czekaliśmy zbliża się coraz bardziej! Czyż to nie piękne Isabello?

Nie miałam pojęcia o czym ojciec do mnie mówił, mój wzrok skierowany był tylko na jedną osobę. Nie byłam w stanie oderwać od niego wzroku, co on tu robił? Pomijając fakt że to jego dom, nikt prócz śmierciożerców nie miał prawa wstępu na te spotkania. Nawet ja jako córka Czarnego Pana nie mogłam się nawet zbliżyć do jadalni. Tymczasem on tu siedział, jego platynowe włosy zasłaniały mu pół twarzy, która wyglądała jak siedem nieszczęść. Patrzył na mnie smutnymi oczami, pełnych bólu i tęsknoty. 

-Isabella? Skup się!- rzekł surowo mój ojciec

-Tak ojcze.

-A więc Isabello, w wrześniu wrócisz do Hogwartu- zdziwiona spojrzałam się na ojca, on zauważył promyk nadzieji w moich oczach i szybko dodał.- Nie myśl sobie za dużo,  będziesz miała za zadanie wraz z młodym Malfoyem wprowadzić nas do Hogwartu. Draco?

-Tak panie?- wstał przerażony patrząc na swoje ręce.

-Pamiętasz o czym ci mówiłem prawda, nie lubie się powtarzać. Nie zawiedź mnie.- powiedział po czym skierował wzrok na mnie.- Idź do pokoju, dalsze informacje dostaniesz jak będziesz w Hogwarcie. Malfoy wie wszystko więc najwyżej on ci przekaże dalsze informacje.

Po raz ostatni zerknęłam na Draco, po czym wyszłam. Udałam się do mojego pokoju i usiadłam na fotel próbując przetrawić wszystkie informacje które dostalam od ojca. Za niecały tydzień zaczyna sie rok szkolny, dlaczego zostaje powiadomiona o tym wszystkim na ostatnią chwilę?! Zamknęłam oczy i westchnęłam, szybko je otworzyłam gdy usłyszałam huk. Poczułam na sobie ciepłe ręcę, znałam ten uścisk i ten zapach...

RIDDLE II //THE END IS COMINGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz