9•Julita

2K 52 4
                                    

Po pogodzeniu się z Bartkiem częściej bywałam w domu GenZie. Julita wróciła z wyjazdu z Qrym i Przemkiem, wiec miałam okazję ją poznać. Właściwie zaczęłam więcej tam być niż w domu u Natalki w którym tymczasowo mieszkałam. Spałam, albo u Bartka, albo na kanapie na dole, czasem wracałam na noc do domu. To w sumie lepiej dla Natalki, bo miała chwilę dla siebie. Po zerwaniu z Maksem, nie miałam gdzie mieszkać jak nie u Natalki. Będę musiała poszukać coś do wynajęcia, ale na ten moment się tym nie zajmowałam, bo Natalka mnie i tak tam nie widywała.

Siedziałam na kanapie na dole. Pięc osób z Genzie było w salonie, mieli nagrywać odcinek coś o papier, kamień, nożyce. Wyszli na dwór, żeby nagrać wstęp. Po krótkim czasie i tak wrócili do domu. Kręcili się wokół jadalni więc im nie przeszkadzałam. Żeby nie wyglądać jakbym miała obsesję, czasem obserwowała kogoś innego niż Bartka. Zwykle wtedy to była Julita, a jeśli miałam na patrzeć na nikogo kto ma interakcji z Bartkiem to obserwowałam Hanię. Bartek zaczął malować Julitę, patrzyłam się na tego klauna jak stara się używać rąk. Potem zeszli na dół wiec zaczęłam przeglądać instagrama i tiktoka. Siedziałam tak przez sporo czasu. Poszłam do kuchni zrobić sobię herbatę, maja właśnie mijała mnie w jadalni. Zrobiłam sobie cherbate i poszłam usiąść obok niej. Poplotkowałyśmy sobie chwilę przez czas kiedy piłyśmy cherbaty. Później Maja musiała już iść. Jakiś czas temu z domu wyszli wszyscy poza Bartkiem i Julitą. Podniosłam głowę z wpatrywania w moje 7 cali telefonu kiedy usłyszałam głos Julity i Bartka. Szli do toalety. Ja nie chciałam wybuchnąć z zazdrości wiec poszłam do pokoju Bartka. Zwykle nie byłam taka zazdrosna, po części nie wiedziałam czemu jestem tak jest, a po części tłumaczyłam sobie, że Bartek jest moim bliskim przyjacielem, a Julity nie znałam wiec nie wiedziałam czego się po niej spodziewać.
Po 30 minutach zawołali mnie do miejsca w którym siedziała moja siostra. Chcieli moją reakcje. Usiadłam na stole. Do pokoju wszedł Bartek w różowych włosach w odcieniu paskemków Julity

- Ej ładnie - powiedziała Natalka - mega cute

- bardzo ładnie, słodko, serio ładnie - mówiły osoby w pokoju

- Fajnie - powiedziałam, nie było źle, ale nie zaparzyłam sobie meliski, a Julita była w pokoju ze mną

To jedyne czego odemnie chcieli wiec wróciłam do pokoju. Nie byłam zazdrosna o to, że Bartek nie zwraca uwagi tylko na mnie. Sama nie potrafiłam tego wyjaśnić. Usiadłam na łóżku i wzięłam głęboki wdech i wydech. Tak z 10 razy dla pewności. Po jakimś czasie w ogóle wyszli z domu więc szybko o Julicie zapomniałam

Complications || Bartek KubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz