•26•

1.3K 39 49
                                    

Kliknąłem w kontakt Przemek na telefonie. Przewinąłem do góry, a to co było w telefonie sprawiło, że tym razem miałem ochotę wypruć flaki Julicie. Julita pisała z przemkiem jeszcze przed wyjazdem. Chciała zapłacić stówę za pocałowanie Mel? Wtf pojebało szmate. Przemek nie chciał tego zrobić bo jesteśmy razem, a Julita napisała, że zerwaliśmy, a on w to uwierzył. Kilka dni temu pisał do niej o tym, że zrobiła im zdjęcie, a Julita nie wspomniała, że to jest w planie, na co Julita nie odpisała.

Czytając wiadomości z telefonu Julity ktoś wszedł do środka.

- Bartuś, widziałeś mój telefon? - zapytała Julita

- Możesz mi wytłumaczyć co to jest? - zapytałem odwracając telefon w stronę dziewczyny

- Czemu ruszasz mój telefon! - krzyknęła Julita wyrywając mi telefon z ręki

- Serio? Zapłaciłaś 100 zł żeby robić mi związek? - zapytałem patrząc na Julitę

- O boże Bartek, to nie tak! To było po zerwaniu - odpowiedziała Julita

- Błagam cię, daty jeszcze potrafię odczytywać

- Wiesz co? Mam to wszystko w dupie. Tak wydałam stówę na to aby rozbić wasz związek, tak specjalnie się na ciebie przewróciłam kiedy wchodziła Mel i tak popchnęłam ją w kiblu! Coś jeszcze chcesz wiedzieć? - zapytała ironicznie julita

- Ty ją popchnęłaś? - zapytałem zmieszany

- Nie wiedzieliście? - zapytała Julita

- Nie, mówiłaś, że się przewróciła! Dostała wstrząsu mózgu, ty jesteś jakaś pojebana psychicznie?  - zapytałem retorycznie wstając z łóżka

- Nie wiedziałam, że jest taką ciotą, żeby się przewrócić - odpowiedzia Julita ironicznie się uśmiechając

- To kurwa byś mogła przemyśleć co robisz, ty się kurwa ciesz, że nikt się wcześniej nie domyślił - odpowiedziałem wychodząc z pokoju.

Ruszyłem do toalety, zamknąłem się w środku i starałem się uspokoić.

Pov Melania

Siedziałam na kanapie w salonie. U góry słyszałam jakieś krzyki, ale nawet nie wiem czyj to był głos więc to zignorowałam. Z mojego telefonu wydobył się dźwięk powiadomienia, więc go podniosłam. Na ekranie blokady wyświetliła się wiadomość Cześć od osoby nazwaniej ".". Był to chłopak z wczorajszego klubu, a miał taką nazwę z powodu, że byłam najebana i nie wiem jak się nazywa. Odpisałam krótkie Hej. Po chwili chłopak odpisał co robię. Ja na to że w sumie to nic i się nudzę. Zapytałam jeszcze o imię, bo po tej ilości alkocholu trudno by było coś pamiętać, chociaż miałam jedynie luki w pamięci, a nie urwany film. Odpisał mi, że nazywa się Michał i na to zmieniłam nazwę kontaktu. Zaproponował abyśmy wyszli się przejść więc się zgodziłam. Dzisiaj nie miało być nagrywek, a jakby coś się zmieniło to i tak jest wystarczająco dużo osób. Poszłam na górę się przebrać i pomalować.

-------‐----------------------‐-------------------------

Witam was, zapraszam do pisania pomysłów w komentarzach, bo serio mi się już kończą xd Miłego dnia

Complications || Bartek KubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz