Wróciliśmy do domu po 3. Zdjęłam buty i poczułam jak chłopak przytula mnie od tyłu. Odwróciłam się do niego przodem i też go przytuliłam.
- Dziękuję- wyszeptałam cicho w klatkę chłopaka.
Staliśmy tak przez jakiś czas wtuleni w siebie. To aż dziwne, że chłopak, który mnie nienawidził i miał za co, czułam, że tak dobrze mnie rozumie. Wiedział, co zrobić, żebym poczuła się lepiej i wiedziałam, że zawsze mam u niego wsparcie. A ja nie potrafiłam się przypilnować i dałam mu powód, aby nie chciał mnie widzieć. Miałam ochotę umrzeć, kiedy myślałam o tym, że Bartek to przeszłość.
Staliśmy tak chwilę, aż chłopak mnie puścił. Ruszyłam w stronę schodów do swojego pokoju.
Obudziłam się o 10 i poszłam na dół. Nie odzywałam się do Bartka, bo pewnie tylko mu było mnie żal i dalej mnie nie lubi. Poszłam do kuchni zrobić sobie kawę.- Jak było w klubie? - Zapytał Mortalcio
- Całkiem spoko, wypiłam kilka drinków z jakimś kolegą, ale nie pamiętam jak się nazywał - odpowiedziałam starając nie przypominać sobie co się stało po klubie
- O której wróciłaś?
- Po 3 - odpowiedziałam z uśmiechem spoglądając na blondyna.
- Kto cię przywiózł? - zapytał Patryk idąc w stronę salonu, a ja poszłam za nim
- Nie pamiętam, pewnie uber - odpowiedziałam, chociaż idealnie pamiętałam co się stało. Usiadłam na kanapie obok Patryka
- Masz numer kolegi z klubu? Coś z tego może być? - zapytał, a ja oparłam głowę na jego ramieniu
- Numer mam - odpowiedziałam biorąc łyk kawy - Nie wiem czy będzie, fajnie nam się rozmawiało. Jak on napisze to może być - odpowiedziałam z lekkim uśmiechem. A jak tam z Wiką?
- Dobrze, tak jak zwykle
Pov Bartek
Siedziałem na kanapie obok Melani i Patryka i miałem ochotę obydwu przywiązać do jakiegoś drzewa w lesie i pojechać. Melania właśnie opowiadała o swoich podbojach w klubie, a ja próbowałem siedzieć w miejscu, żeby nikomu się nic nie stało. Siedziała oparta głową o ramię Patryka, w tym przypadku teoretycznie nie miałem się o co bać, bo Patryk by mi jej nie dobił i ma dziewczynę, chociaż to i tak mnie pomagało. Ale z tym kolegą z kublu już nie miałem pewności.
- Bartekkk, podsłuchujesz Mel? - zapytała cicho Hania siadając obok mnie
- Co ty, siedzę sobie normalnie nikogo nie podsluchuje - odpowiedziałem gasząc Hanię
- Wyglądasz jakbyś raczej Mel ukrzyżować chciał - Odpowiedziała Hania
- Wydaje ci się - odpowiedziałem
- Każda zazdrosna laska tak mowi, Bartuś bez wprawy jesteś - odpowiedziała Hania z mocną schizofrenią.
- Lepiej pilnuj swojego Bartka
Melania była śliszczna i takie tam, ale mnie zdradziła. A najgorsze w tym wszystkim, że nawet po tym nie potrafię o niej zapomnieć i nie patrzeć na nią w taki sposób jakbym chciał do niej wrócić. W każdym razie zdradziła mnie i nie ważne jak bardzo mnie do niej ciągnę to stanowczy koniec. Będąc z dziewczyną, która dwa razy przelizała się z innym podczas związku nie mógł bym się czuć pewnie i bałbym się, że zdrada się powtórzy.
Poszedłem do pokoju nie chcąc wysłuchiwac o jakichkolwiek zwiazkach.Ostatnio bardzo przyjaźniłem się z Julitą więc miała u mnie kilka rzeczy, tym razem zapomniała telefonu. Usiadłem na łóżku i po chwili przemyśleń podniosłem jej telefon. Wpisałem kod, który widziałem, że kiedyś wpisywała. Znalazłem w wiadomościach Przemka. Nie wiem jak wpadłem na to, że Julita ma coś z nim wspólnego, ale w końcu Julita nienawidzi Mel i z wzajemnością, więc może jednak może coś zrobiła.
-----------------------------------------
Jak tam u was widzowie? Ja się czuje bardzo dobrze z faktem, że egzaminy i ślimak na deskorolce już za mną.
Mozecie pisac w komentarzach swoje pomysły na kolejne rodziały. Miłego dnia albo nocy!!!
CZYTASZ
Complications || Bartek Kubicki
RomanceMelania jest siostrą Natalki, menadżerki GenZie. Melania przeprowadziła się do siostry na czas remontu jej domu, w którym będzie mieszkać z jej chłopakiem. Akcja dzieje się w nowym domu GenZie z osobami z twoje 5 minut, ale członkowie 1 sezonu GenZ...