pov Käärijä
- Mamy dziś taki piękny dzień - powiedział sam do siebie idąc drogą. Nagle dostrzegł
rudego blondyna o którym tak rozmyślał całą noc. Postanowił wziąć się w garść kierując się zasadą "karpem bije" o której śpiewał Słoweniec i podejść do niego.
- Cześć bejba.
- No cześć... - odparł zaskoczony mężczyzna. - Co ty tutaj robisz?
- Ach... włóczyłem się rozmyślając o mym samotnym życiu solo... - powiedział po
czym pomyślał "bez ciebie" i wyraźnie posmutniał.
- Skoro jesteś taki samotny to weź, daj się zaprosić na kawkę dzisiaj teraz.
- O MY GY grzechem byłoby odmówić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - rozrzekł rozentuzjazmowany JERE.
CZYTASZ
Käärijä i Bojan low story cza cza cza
Fanfiction‼️ Opis dzieła Bożego: nie jest to kurwa pisane na serio. Pieknowłosa męska piękność käärijä z 67 edycji Eurowizji zmaga się z uczuciami w stosunku do swego ziomala też z Eurowizji pięknego Bojana do którego simpuje przez całe kilka dni. Co przynie...