XIII OJCZE MATEUSZU

186 25 18
                                    

pov kaarija
bojan poznal juz moja matule jednakze nigdy nie poznal mojego ojca. wiec jaki szok ogromny szokirent znalazl sie na twarzy mej gdy znalazlem go pod drzwiamy domu naszego w lechlade.

- ojcze mateuszu, co ty tu robisz?! - zapytalem zdziwiony

nikt o tym nie wie ale po moich narodzinach moj ojciec wstapil do zakonu benedyktynow finskich i zostal ksiedzem, przyjal imie mateusz. od teraz codziennie zapierdzielal rowerkiem na parafie zostawiajac mnie pod opieka matki samotnie.

- postanowilem w koncu cie poznac synu najdrozszy. i to wcale nie jest tak ze jak wygrales to ełrowiżyn jestes popularny i masz pieniadze to po prostu je chce, no co ty.

- wiem ojcze jestes dobrodusznym ksiedzem ojcze.

postanowilem zapoznac go z moim bojankiem uwu, gdyz w koncu to moj rodziciel, zrodzilem sie z jego plemnika.

- bejba, to jest moj ojciec, mateusz, ksiedzem jest - przedstawilem go.

bojan podal mu dlon na co ojciec uklakl i pocalowal dlon jego.

- OJCZE MATEUSZU EKSKJUZ MI? - krzyknalem oburzony.

- wybacz to taki zwyczaj w zakonie synu - odparl.

- moj tata wyszedl po mleko. - rzekl bojan. nastapila cicha cisza.

- czaczacza

wtedy nagle uslyszelismy dzwonek do drzwi do domu naszego podzielonego. poszlismy otworzyc drzwi, gdzie zobaczylismy starsza wersje bojana z mlekiem pod pacha. mezczyzna rzucil sie na mojego bojana.

- synu wybacz zgubilem droge troche ale wrocilem! - powiddzial. co kurwa sie dzieje

- ojcze? - rzekl bojan

- tak tak bojanku

- omg hej tato jestem gejem mam nadzieje ze teraz mnie nie opuscisz

ojciec bojana popatrzyl na niego intensywnis

- wiesz co bojus mleko sie skonczylo pojde zakupic nowe - wyszedl z domu.

- pa tato!! - krzyknal zadowolony bojan. cieszylem sie z jego szczescia.

---
pozadnie nas odkleilo💀

Käärijä i Bojan low story cza cza czaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz