pov bojan
odkąd powrocilismy do hotelu spostrzeglem ze moj jere zachowuje sie dziwnie. lezy patrząc w ściane niemiecką Wand i nic nie mówi. to zupełnie nie w jego stylu ale nie dziwie mu sie w koncu laska niezle po nim pojechala, musze go pocieszyc.
położyłem się obok niego i zacząłem:
-bejba przepraszam ona jest straszna wiem...juz nie mam z nia kontaktu przysiegam.
jere odwrócił się w mą stronę a na obliczu jego dostrzec można bylo słone łzy.
-nie wiem czy mogę ci ufać... od początku nie chciałes sie przyznac do naszego malzenstwa...
-ale jere
-bojan
-bejba ja po prostu nie czuje sie pewnie z moim przeznaczeniem seksualnym.. potrzebuje wiecej czasu by to zaakceptowac i przyswoic ze to po prostu jest czesc mej osobistosci...
-skad mam wiedziec ze ty po prostu mna bawisz sie...
-nigdy w zyciu bym tak nie postapil, jestes moim menzem.
-musisz dac mi czas... nie wiem czy zasługuje na ciebie..
-oczywiscie ze zaslugujesz...
-daj mi to przemyslec.
nie moglem przezyc tego uczucia jakie wywolalem w JEREMIASZU. on jest dla mnie calym zyciem a on mysli ze jestem hetero sapiens. moze nie czuję sie z tym komfortowo jednakze nie moge uciec od prawdy...
---
Wand - ściana
zweifeln - zwątpienie
dzielo boze osiagnelo juz 5k wyswietlen <33 dziekujemy
CZYTASZ
Käärijä i Bojan low story cza cza cza
Fanfiction‼️ Opis dzieła Bożego: nie jest to kurwa pisane na serio. Pieknowłosa męska piękność käärijä z 67 edycji Eurowizji zmaga się z uczuciami w stosunku do swego ziomala też z Eurowizji pięknego Bojana do którego simpuje przez całe kilka dni. Co przynie...