Epilog

3.5K 172 21
                                    

Red

Zszedł ze skutera i zajął miejsce za Livią. Tak aby mogła się w niego wtulić plecy, a on mógł zanurzyć twarz w zagłębieniu jej szyi i wdychać jej zapach.
Rozejrzał się wokoło, by ocenić, czy wszyscy już są. Zuza z Blackiem, Alia z Greenem, Mia z Goldem i Silver, któremu zupełnie nie przeszkadzało, że stoi sam.
Wszyscy wpatrywali się w jedno miejsce i wyciągnął z kieszeni detonator, przytrzymując go przed Livią.
  - Czynisz honory?- spytał cicho
  Odwróciła się do niego z zaskoczeniem widocznym w oczach.
  - To nie moja zemsta. Ja już swojej dokonałam.
  Mu też na tym nie zależało. Miał Livię i zemsta, kiedyś najważniejsza w jego życiu zeszła na dalszy plan.
Podniósł rękę z detonatorem do góry, lecz zanim zdarzył spytać Alia rzuciła się do przodu.
  - Ja chcę!
  Westchnięcie Greena potoczyło się po pustkowiu, ale podążył za nią.
  - Alia, jesteś w dziewiątym miesiącu. To nie pora na takie zabawy.
  Dziewczyna odwróciła się do Greena i zrobiła smutną minkę. Red już wiedział, że Green nie będzie w stanie jej ustąpić. Ostatnio pozwalał jej na dosłownie wszystko.
Podał Alii detonator jeszcze zanim Green kiwnął głową.
  - Co mam zrobić?- dopytała się i Black parsknął śmiechem.
  - Po prostu naciśnij guzik.
To był ich życiowy cel. Pokonanie ośrodka. Podłożenie ładunków i wysadzenie całego budynku, by nikt im już nie zagrażał. Więc spodziewał się czegoś więcej, jakiegoś odliczania, sztucznych ogni, czegoś co go zaskoczy.
A nie tego, że Alia po prostu naciśnie przycisk. Raz, drugi i trzeci.
  - Nic się nie dzieje. Popsuło się?
  Green zabrał swojej dziewczynie detonator i potrząsnął nim.
Huk rozniósł się na wiele kilometrów, ale kiedy Red podniósł głowę ośrodek stał już w płomieniach. Przegapił jeden z najważniejszych momentów swojego życia.
  - Super, Green, wszystko przegapiliśmy- warknął.
  - Nie moja wina, że miał opóźniony zapłon!
  Nie było sensu stać i patrzeć jak ośrodek się pali. Wróg został pokonany, a oni zyskali o wiele więcej niż chcieliby przyznać.
Pociągnął Livię w stronę skutera.
  - Gotowa?
  To jak odwróciłam się w jego stronę sprawiło, że serce mu podskoczyło.
  - Z Tobą zawsze.

Bearmen III- Red [+18]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz