Rozdział 20

567 12 2
                                    

Wyszłam z pokoju i skierowałam się na dół.

Od wojny minęło kilka dni.
Koniec końców mieliśmy mniej ofiar od ekipy Notha.

Przez ostatnie dni bardzo dużo rozmawiałam z ojcem. Dowiedziałam się wszystkiego o całej historii i wszystkim co się działo gdy ja pracowałam jako omega.

Zeszłam do kuchni w której siedzieli rodzice.

-Gotowa?-spytał ojciec

Matka siedziała obok niego uśmiechając się ciepło.

-No to chodźmy-powiedział.

Wyszliśmy z domu prosto na środek polany.
Wszyscy byli już tam zgromadzeni.

-Jak dobrze wiemy ostatnio zginęło wielu z nas. Ale my nie upadniemy. Jesteśmy tu i mamy w sobie siłę aby trwać dalej. Teraz nastał czas aby otrzeć łzy i zacząć żyć. To samo zacznę robić ja.
Moja córka, Nathali Calpe w chwili ostatecznej decyzji zabiła swojego brata który zdradził zarówno swoją watahę, jak i mnie. Teraz stoi tu przy mnie, a ja zebrałem tu wszystkich by ogłosić że od dziś będę szkolił Nathali na Alfę. Będzie moją prawą ręką, a gdy przyjdzie czas abym oddał władzę powierzę ją właśnie jej. Nathali będzie zarówno pierwszym dzieckiem któro jako drugi urodzona będzie rządzić, jak i pierwszą kobietą Alfą w historii naszej watahy!-zakrzyknął.

Ludzie zaczęli wiwatować, a niektórzy przemienili się i wyli.

Stałam i dumnie patrzyłam przed siebie. Przez dziewiętnaście lat byłam omegą, po to by teraz zostać Alfą.

Notha już nie ma, a jeśli ktokolwiek spróbuję zadrzeć z naszą watahą dowie się kim jest Nathali Calpe.

A ja z przyjemnością pokażę mu kim jestem.

Krew Alfy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz