2

3.2K 61 5
                                    

Często oglądałam odcinki genzie. Bardzo lubiłam to robić w wolnym czasie. Nie raz uśmiałam się do łez. Moja koleżanka z podstawówki należała do tej grupy. Często gadałyśmy, bawiłyśmy się i spędzaliśmy czas. Później ja musiałam się przenieść do innej szkoły i kontakt się urwał. Byłam ciekawa czy będę miała z nią jakiś wspólny vibe teraz i czy Faustyna by mnie poznała po takim czasie.

Uwielbiam wracać wspomnieniami do starych czasów !!!

Dojechaliśmy na miejsce. Nie mogłam się doczekać pizzy, którą mogłabym jeść dużymi ilościami. Ale ze stresu zaczął mnie boleć brzuch. Nie wiedziałam czego oczekiwać od rozmowy i jaka to propozycja.

Wysiedliśmy z samochodu i żwawym krokiem ruszyliśmy w stronę restauracji. Gdy weszliśmy Natalia siedziała już przy stole i jej wzrok z telefonu skierował się na nas. Od razu przywitała nas z uśmiechem.

- Czeeeeeść - powiedziała przytulając się do Weroniki.

Karol również się przywitał. I jej wzrok padł na mnie.

- Cześć!! Ty jesteś Vanessa prawda? Widziałam twoje zdjęcia są piękne!! - powiedziała.
- I prawie bym zapomniała. Natalia, pracuje z genzie i dla twojego brata - wyciągnęła rękę w moją stronę.

- Miło poznać. Możesz mi mówić Nessa.

Uścisnęłam jej dłoń. Wspólnie zajęliśmy miejsca. Zamówiłam sobie pizzę hawajską i lemoniadę. Szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałam czy będę wstanie cokolwiek wcisnąć w siebie. Cały czas byłam zestresowana. Weronika chyba to zauważyła i uśmiechnęła się do mnie miło. Odwzajemniłam tym samym.

- No więc...- zaczął mój brat.

Czułam, że zrobiłam się blada jak ściana.

- Pokazałem Natce twoje ostatnie prace. Urzekły ją. Ja osobiście uważam, że masz talent, który możesz wykorzystać. Mam dla ciebie ofertę pracy w genzie jako fotograf i jeśli będziesz chciała to możesz pomagać Natalce i Ali w organizacji filmików, bo wiadomo, że sesje nie będą codziennie. Tak samo poszukujesz mieszkania. Natalka planowała sprzedać swoje stare mieszkanie, ale namówiłem ją do wynajmu. I z góry masz już je załatwione i opłacone na pół roku. Wiem, że zaraz mnie okrzyczysz, po co wydaje na ciebie pieniądze... Chciałbym, żebyś pokazała się światu. Mało kto zna twoje prace, znają cię z tego, że jesteś moją siostrą. Nie wiedzą co potrafisz najlepiej. Chce dać ci możliwości. Jakoś starszy brat wdrążyć cię w to, żebyś nie była sama. Możesz liczyć na mnie, Werkę, Natalkę, czy Alę. Wiem, że zawsze chciałaś dojść do ludzi ze swoimi pracami. Wiem jak bardzo zależy ci na tym. Chciałbym spełnić twoje marzenie. Mam możliwości ci pomóc wiec proszę nie odrzucaj tego - powiedział Karol.

Miałam łzy w oczach. Jednocześnie byłam wkurzona, nie zgodziłam się żeby opłacał mi cokolwiek. A co ze szkoleniem? Zostało mi tylko pare spotkań do certyfikatu. Ale w sumie to pogodzę to jakoś wszystko.

Uwielbiam mieć kochanego brata!!!!

- To jak Nessa? - spytał ze wzrokiem pełnym nadziei.

- T-tak!!!- powiedziałam, wstałam i przytuliłam się do niego.

Chciał dla mnie dobrze. Chciał żebym spełniała marzenia. Żebym była fotografem. Dzięki niemu mogę to osiągnąć. Dziękuję....

* wieczór *

Pojechałam z Weroniką do mieszkania, które miało od teraz być moim azylem. Dostałam klucze od Natalki. Co prawda jeszcze się nie przeprowadzam. Muszę wszystko spakować. Mieszkanie zostało całe umeblowane. Wiec nie musiałam się martwić.

Podjechaliśmy pod blok, w którym się znajdowało. Okolica była piękna. Niedaleko park, jakaś kafejka. Weszłyśmy do środka budynku i skierowałyśmy się do windy. Mieszkanie znajdowało się na 5 pietrze. Wjechałyśmy na górę. Wyszłyśmy z windy i kierowałyśmy się w stronę drzwi wejściowych.

- Gotowa? - spytała Weronika podając mi klucze.

- Jak nigdy! - odpowiedziałam i włożyłam klucze do zamka.

Uwielbiam czuć podekscytowanie!!!

Otworzyłam drzwi. Mieszkanie było cuuuudowne!!!

Korytarz z czarną cegiełką na jednej ścianie, duże lustro,komoda i niewielka szafa. Po prawo znajdowały się drzwi od łazienki. Łazienka była liliowo-biała. Dość duży prysznic od razu przykuł mój wzrok. Na lewo była otwarta kuchnia z salonem. Oba pomieszczenia bardzo nowoczesne. W salonie była rozkładana kanapa i telewizor. Duże okna i wyjście na balkon. Przy oknie było miejsce żeby usiąść na nim. Taka jakby pufka z poduszkami. Kuchnia z płyta indukcyjną i ekspresem do kawy. Dalej na wprost była sypialnia z łóżkiem. Również z dużymi oknami od wschodu. Rano musi wyglądać tu pięknie!! Biurko oraz niewielka toaletka. Znajdowały się tam również małe drzwi do niewielkiej garderoby. Myśle, że mimo wszystko się zmieszczę.

Uwielbiam moje nowe lokum!!!!

My pleasure || Bartek Kubicki || 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz