Chwila, którą spędziłam z Bartkiem, trwała w nieskończoność. Poopowiadał mi trochę o sobie i o swoim życiu przed genzie. Śmialiśmy się razem. Był bardzo sympatyczny.
- Za co się przebierasz jutro? - spytałam go.
- Za Arielkę - parsknął śmiechem.
- Nie masz psychy! - zaśmiałam się.
- No to zakład? - spytał wysuwając rękę w moją stronę.
- No to zakład - opowiedziałam oddając rękę.
- A ty za co? - spytał.
- Nie mam pojęcia. Nawet nie mam stroju żadnego - odpadłam opierając głowę na rękach.
- No to możemy jutro razem pójść do jakieś wypożyczalni. Ja stroju syrenki nie mam w szafie niestety - zaproponował.
- Jasne to zgadamy się - zgodziłam się.
- Jeśli chcesz mogę przyjechać po ciebie i pojedziemy razem - brunet przeczesał włosy ręką.
- Pewnie - uśmiechnęłam się do niego.
Leżeliśmy u niego na łóżku i pokazywałam mu jakieś stare zdjęcia, które robiłam. Chłopak był pod wrażeniem. Bardzo podobały mu się moje prace. Nagle drzwi od jego pokoju się otworzyły.
- A tu co? - spytał Świeży.
- Puka się - mruknął Bartek.
- Mmmm.... Przeszkadzam wam? - spytał się poruszając brwiami w górę i w dół po czym się zaśmiał.
- Jakbyśmy byli nago? - Bartek uniósł brew.
Trąciłam go w ramię.
- Nie bylibyśmy - powiedziałam patrząc na Świeżego.
- Dobra jak się ubierzecie golasy to chodźcie na dół bo dziewczyny przyjechały - powiedział i zamknął drzwi.
- Głupi jesteś - powiedziałam do Bartka.
- Czasami - uśmiechnął się i dotknął palcem mojego nosa.
Uwielbiam tego głupka!!!
***
- Te zdjęcia są piękne Nessa!!!!- powiedziała Wika i przytuliła się do mnie.- Cieszę się - odpowiedziałam.
Siedzieliśmy razem wszyscy dość długo. Nawet nie wiem kiedy większość ulotniła się do pokojów. W salonie zostałam tylko ja, Bartek Kubicki i Faustyna.
- Przeproszę was ale jutro z rana jadę do Warszawy i muszę wrócić na imprezkę. Lecę spać kocham - powiedziała Fausti idąc w stronę schodów.
- To ja tez zostawię was gołąbeczki - powiedział Świeży. - Tylko tu nie na golasa słodziaki bo kamery są.
Powiedział po czym poleciał do góry.
Spojrzałam na Bartka, który z zaciekawieniem czytał coś na telefonie.
- Co tam czytasz? - spytałam.
- Wiesz, że środkowy palec Galileusza jest przechowywany w Muzeum Nauki we Florencji? - oderwał wzrok od telefonu.
- Wow - odpadłam upijając łyka wody.
- Jeśli chcesz mogę cię odwieść. Ja dziś jadę do swojego mieszkania spać więc to nie problem - uśmiechnął się.
- Jasne, jeśli proponujesz to skorzystam - odpadłam.
- To możemy jechać i tak wszyscy śpią. Wezmę tylko z pokoju ładowarkę i jestem - powiedział.
Czekałam w salonie i zadzwonił Karol.
- Halo? - usłyszałam w słuchawce.
- Cześć braciszku!- powiedziałam.
- Hej młoda, wiem, że jest późno dość. Chciałem ci powiedzieć, że lecę z Weronika jutro na tydzień do Paryża. Nagrywamy klip do naszego teledysku. Jakbyś czegoś potrzebowała to dzwoń. Na miejscu masz Natkę, Alę i genziaków. Burza i Chmurka są u rodziców. Możesz tez ich odwiedzić w jakiś dzień. Pytali o ciebie i jak ci idą szkolenia....
- Powiedziałeś im? - spytałam.
- Sama im powiesz - odparł. - A teraz śpij dobrze! Papa!
- Paa - pożegnałam brata.
Akurat po schodach zszedł Bartek.
- Sorki nie mogłem znaleźć tego kabelka, schował się. Możemy jechać gotowa?
- Takk już ubieram buty - uśmiechnęłam się.
Całą drogę do mojego mieszkania rozmawialiśmy ze sobą. Bartek to super słuchacz i jeszcze lepszy rozmówca. Do końca życia będzie kojarzył mi się z tymi cudownymi perfumami i zapachem kawy. Jest mega zabawny i troskliwy. Ale chwila wróć Nessa....
- To tutaj - powiedziałam.
- Odprowadzić cię? - spytał.
- Poradzę sobie. Jestem dużą dziewczynką - uśmiechnęłam się do niego.
- Dobrze w takim razie cieszę się, że mogłem cię odwieść i dziękuję za miło spędzony czas - powiedział i przytulił mnie na pożegnanie.
- Też dziękuję - uśmiechnęłam się i oddałam przytulasa.
- Jakby coś się działo albo potrzebowałabyś transportu to tutaj masz mój numer - napisał na paragonie długopisem 9 cyfr.
- Dziękuję mój prywatny uberze - wysiadałam z auta wzięłam karteczkę i pomachałam mu na pożegnanie.
Weszłam do mieszkania i zakluczyłam drzwi. Odłożyłam torebkę na stół w kuchni. Nagle ktoś zaczął ciągnąć za klamkę i walić do drzwi.
- Bartek nie rób sobie jaj ze mnie - powiedziałam do siebie i podeszłam do drzwi.
Zobaczyłam przez dziurkę. To nie Bartek....
Uwielbiam być z kimś w domu, a nie sama!!!
CZYTASZ
My pleasure || Bartek Kubicki || 18+
Fanfiction21 letnia Vanessa Wiśniewska, siostra słynnego polskiego ytbera (Karola Friza Wiśniewskiego) dostaje od brata propozycje współpracy z ekipą genzie. Poszukują oni stałego fotografa, a z racji tego, że Karol zna dobrze prace siostry, decyduje się ją...