*POV Bartek* po wyjściu Nessy z klubu
Siedziałem i niedowierzałem. Słowa, które padły nie powinny paść. Czułem się fatalnie. Chłopaki patrzyli na mnie. Julita siedziała smutna.
- Bartek, nie przejmuj się - powiedział Qry.
- Pogodzicie się - dodał Przemek.
- Ej chłopaki...I Julitka- Kuba wrócił do loży.
- Co tam? - spytał Qry.
- Ten Maks to niezły przygłup. Tańczyłem z taką laska na parkiecie i ona do mnie, że widziała jak TEN kolega zaczepia Vanessę. Podobno dotykał ją, ona protestowała. A na koniec ściskał jej rękę tak mocno, że prawie płakała - powiedział.
Co kurwa? Dotykał moją Nessę!!!???
Zacisnąłem szczękę.
- Jak do nich podeszłam to Nessa chciała wyjść na zewnątrz - powiedziała Julita.
To dlatego taka była. Czemu nie powiedziała mi, że ten chuj jej coś zrobił.
- Bartek, spokojnie - powiedział Przemek.
- Jak kurwa spokojnie. Skąd wy tego palanta wzięliście co?! - wybuchnąłem.
- Kuzyn kolegi zależało mu ty być. Przepraszam - powiedział przejęty Przemek.
- Kuzyn kolegi?! Na NASZYM afterze? - oburzałem się.
Wziąłem telefon i wybrałem numer do Nessy.
- Odbierz- mówiłem do siebie.
Linia jest zajęta. Przetarłem ręką oczy.
- Myślicie, że on zrobi coś Nessie?- spytała Julita.
Pożałuje jeśli tak.
Nagle zawibrował mi telefon. Karol do mnie dzwonił. Odebrałem.
- Bartek? Jest z tobą Nessa? - spytał.
- Nie, wyszła. Pokłóciliśmy się trochę - odparłem.
- Dzwoniła do mnie kompletnie pijana. Padł jej telefon i nie wiadomo gdzie jest. Pojedziesz ze mną jej szukać? - spytał.
- Pewnie, czekam pod klubem- odpowiedziałem.
Poinformowałem ekipę i wyszedłem z klubu.
Po chwili podjechał mercedes szefa i wsiadłem do środka. Jechaliśmy w ciszy. Byłem wkurwiony. I martwiłem się. Bardzo. Ta kłótnia była zbędna i niepotrzebna. Nie powinna mieć miejsca.- Tu jest!- zawołał Karol.- A ten chłopak to?
- Pierdolony Maks...- krew we mnie buzowała.- Dobierał się do niej.
Usłyszałem głos Nessy. „ZOSTAW".
Karol zatrzymał się. Wyszedłem z auta i ruszyłem w stronę tego chuja. Chciałem go kurwa zabić.Obijałem mu mordę, gdy Karol zawołał imię mojej dziewczyny. Zszedłem z Maksa. Jego twarz była poobijana.
Dobrze mu tak.
Spojrzałem w stronę mojej Nessy. Coś było nie tak ewidentnie. Podeszłem do niej. Patrzyła na mnie jak przez mgłę. Dosypał jej coś. Pytanie kurwa co.
- Mała jestem tutaj słyszysz?- próbowałem uspokoić trzęsąca się dziewczynę.
Szlag. Straciła przytomność. Podniosłem ją na rękach i wsadziłem do samochodu. Usiadłem z nią z tułu. Nakryłem ją moją kurtką.
- Podał jej pigułkę - powiedział Karol wsiadając do samochodu.- Przyznał się.
- Zabije go!!!!!!- chciałem wyjść ale Karol zamknął drzwi od środka.
- Nie rób sobie więcej problemów - powiedział i ruszył.
- Odstaw nas do mieszkania. Zaopiekuje się nią - powiedziałem, głaskając polik mojej dziewczyny.
Miałem łzy w oczach. Mam nadzieje, że nic poważnego się jej nie stanie. Pojedziemy koniecznie do lekarza. Strach pomyśleć ,co by było gdybyśmy nie przyjechali...
___________
Mini bonusik. Pierwsze POV Bartka. Chcecie więcej? 🩷
CZYTASZ
My pleasure || Bartek Kubicki || 18+
Fanfiction21 letnia Vanessa Wiśniewska, siostra słynnego polskiego ytbera (Karola Friza Wiśniewskiego) dostaje od brata propozycje współpracy z ekipą genzie. Poszukują oni stałego fotografa, a z racji tego, że Karol zna dobrze prace siostry, decyduje się ją...