15

2.2K 37 3
                                    

Następnego dnia od rana byłam na umówionej sesji z Haniulą. Obiecałam zrobić jej pare fotek do reklamy. Hania wyglądała pięknie! Jej makijaż i strój. Byłam zachwycona koleżanką.

- Dobra chyba mamy już - powiedziałam zerkając na poprzednie zdjęcia.

- Super cieszę się!! - powiedziała Hania i przytuliła się do mnie.

Po sesji poszłyśmy razem na jedzonko. Byłam baaardzo głodna. Rano zaspałam troszkę. Przez Bartka oczywiście. Namówił mnie do serialu, który strasznie nas wciągnął. Ale na szczęście nie spóźniłam się. Po jedzonku Hania podziękowała mi za miłą atmosferę i wróciła do domu. Ja miałam jeszcze z 2 godzinki do drugiej sesji. Stwierdziłam, że pojadę do Weroniki i Karola. Dawno mnie tam nie było.

***
- Cześć maleństwo!- powiedziałam do brzuszka ciężarnej. - Ciocia przyszła.

Weronika uśmiechnęła się ciepło. Usiedliśmy razem przy stole w jadalni.

- Jak się czujesz? - spytałam Weroniki.

- Teraz całkiem dobrze - odpowiedziała.- Karol dużo mi pomaga we wszystkim.

- Karol złapał zajawkę na bycie tatą - uśmiechnęłam się do niej.

- Ojjj bardzo - oddała uśmiech.

Wypiłyśmy razem herbatkę. Rozmawiałyśmy chwile i przeszedł Karol. Spędziłam z nimi miło czas. Po czym mój brat odwoził mnie do centrum, gdzie miałam sesje z Kacprem Błońskim. Napisał do mnie jakiś czas temu i poprosił o parę fotek. Z racji tego, że cały czas powiększam swoje portfolio.

- Dzięki Karol. Do następnego!! - pożegnałam brata.

- Narazie Nessa! - zawołał za mną i odjechał.

Zawibrował mój telefon.

Kacper: Będę za dwie minuty :))

Nessa: Oki czekam ;D

Po chwili zza rogu wyłonił się Błoński. Miał ubrane czarne jeansy i luźna koszulkę Versace. Chłopak podszedł do mnie.

- Cześć, miło w końcu poznać cię na żywo - uśmiechnął się.

- Cześć, mi również miło - odpowiedziałam uśmiechem.

Zaczęłam robić zdjęcia. Zmienialiśmy parę razy miejscówkę.

- I jak tam szefowo? - spytał.

- Zaraz kończymy - odpowiedziałam zza obiektywu.

*jakiś czas później*

Skończyliśmy robić zdjęcia i poszłam razem z Kacprem na jedzonko. Zamówiliśmy sobie Dania. Ja wzięłam mój ukochany makaron tagiatelle z krewetkami, a mój towarzysz tagiatelle z łososiem. Kacper zostawił mnie na chwilkę samą, by skorzystać z toalety. Ja w tym czasie wyjęłam telefon i cyknęłam sobie zdjęcie.

 Ja w tym czasie wyjęłam telefon i cyknęłam sobie zdjęcie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

nessawisniewska
🫀 I listen to my heart 🫀

💬
faustynaf: fajna roślinka 🙊
hi_hania: 😍😍😍
frizoluszek: Nice siska!
wersow: Śliczna Nesska!!
bartekkubicki: Czy to moja piękna dziewczyna? 🙈❤️
⬆️
faustynaf: lizodup 🤪
nessawisniewska: 👀
kacperblonsky: Szefowa!!! 👅

Zjedliśmy nasze posiłki i pożegnałam się z Kacprem. Wybrałam numer do Bartka.

- sjeeeema!! - usłyszałam głos Przemka.

- Cześć Przemek. Gdzie Bartek?- spytałam.

- Aktualnej nagrywamy sceny do teledysku trzech króli i próbują nagrać jego solowy urywek z czterdzieści minut - westchnął.

- Hahahah...Gdzie jesteście? - Zaśmiałam się.

- Słuchaj ja po ciebie przyjadę, oni tu będą kończyć już i przywiozę cię tutaj. Wrócisz z Bartkiem. Podeślij mi tylko adres - zaproponował Przemek.

Zgodziłam się i wysłałam adres w wiadomości. Jakiś czas później podjechał Przemek swoim zielonym BMW. Wsiadłam do samochodu i zawiózł mnie w miejsce, gdzie nagrywali teledysk.

***
Otworzyłam oczy na dźwięk budzika. Promienie słońca wpadały przez okna w mieszkaniu. Wzięłam do ręki telefon i sprawdziłam pogodę na dziś. Zapowiadała się całkiem przyjemna.

Wstałam z łóżka i podeszłam do garderoby.
Ubrałam się i podeszłam do toaletki, żeby się pomalować. Byłam podekscytowana. Wyjeżdżałam dziś na event do Warszawy. Dostałam zaproszenie. Jutro mieli dołączyć do mnie genziaki i Bartek z Przemkiem oraz qrym. Genzie miało zaplanowane nagrywki, a chłopaki kolejny teledysk. Zapowiadały się super dni spędzone w pięknej stolicy.

- Nie znam cię,ale ty znasz mnie - zaczęłam śpiewać piosenkę 3 króli, która leciała z mojego telefonu.

Dostałam przedpremierowo odsłuch niektórych numerów. Byłam taka dumna z chłopaków!

Uwielbiam, gdy ludzie mi bliscy, spełniają marzenia!!!

Usiadłam na fotelu po skończonym makijażu i zrobiłam fotkę w lustrze na Instagrama.

Usiadłam na fotelu po skończonym makijażu i zrobiłam fotkę w lustrze na Instagrama

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

nessawisniewska
🤍🤍🤍

💬
wersow: Śliczna!!! 😍
faustynaf: mega 🙊
hi_hania: slayyy 💅
bartekkubicki: Ślicznie wyglądasz w bieli kochanie 😇🤍
⬆️
megachad: Oświacz sje i bendzie w bialej sukni
Fp.wisniewskaxkubicki: słodko 🥺🥺

Dopakowałam ostatnie rzeczy do walizki i zeszłam na dół po schodach. Do Warszawy zabierałam się z Kacprem. Był pare dni pozałatwiać sprawy w Krakowie plus nasza sesja i wracał dziś do domu. Pod blokiem stał już jego samochód. Gdy mnie zobaczył wysiadł, uśmiechnął się i zaproponował, że spakuje moją walizkę. Doga minęła nam całkiem miło. Rozmawialiśmy ze sobą i śmialiśmy się z wielu rzeczy. Kacper był spoko kumplem. Mogłam z nim pogadać o każdej pierdole. Mimo że większość znaliśmy się tylko przez internet.

Uwielbiam sowich przyjaciół!!

My pleasure || Bartek Kubicki || 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz