POV; Jay
Evie poszła do Mal a nasza czwórka została na dole. Po kilku minutach zeszła.
- I co?- spytałem.
- Nie wruci z nami- odpowiedziała- Ej a gdzie jest Ben i Emi?
Obejżałem się i żeczywiście ich nie było zaczeliśmy ich szukać. Po chwili zobaczyliśmy w oddali ciemną sylwetkę podeszliśmy do niej.- Nie strasz nas tak- powiedziała Evie- Gdzie jest Emma?
- Ja mam nie straszyć?- spytał się nas znajomy głos- A Emma jest z nami.
- Harry!- krzykneliśmy razem.
- Gdzie jest Ben i Emma?- spytał Carlos.
- Porwaliśmy ich- oznajmił spokojnie.
- Co?!
- Co im zrobiłeś?- spytałem bo mam złe przeczucia.
- Ja nic. Uma się teraz bawi z Emi- oznajmił- A co już tęsknisz za nimi?- dodał- Przekaście Aby Mal przyszła do smażalni ryb Uma chce ją widzieć- powiedział i sobie po prostu odszedł.
- Teraz Mal nie ma wyjścia musi się ruszyć- odparła córka Złej Królowej.
Ruszyliśmy na góre powiedzieliśmy o wszystkim czarownicy wkurzona poszła wruciła i oznajmiła, że Uma żąda różdżki obmyśliliśmy plan i właśnie wracam z Carlosem do pokoju a by wydrukować lipną różdżkę a dziewczyny w tym samym czasie robią zasłony dymne. Zatrzymał nas przed tym Chad.- Ty chyba sobie żartujesz?!- krzykną Carlos.
- Pukałem- odpowiedział. Biało-włosy podszedł do maszyny i zaczął drukować różdżkę.
- Po co wam różdżka Dobrej Wróżki?- spytał włamywacz.
- Porwali Bena i Emi!- krzykną pies.
- Zły pies!
- Przeciesz zapytał- odparł Stary.
- Skoro tej wariatki i Bena nie ma to jakby mu się coś stało?- zaczął- To który jestem w kolejce?
- Posłuchaj- zacząłem- ich życie wisi na włosku nikomu ani słowa. Rozumiemy się?- spytałem a on przytakną- A i nie nazywaj mojej siostry wariatką.
- Oddaj klucz i uciekaj z tąd- dodał syn Cruelli. Chłopak zwiał a nam tylko zostało czekać.
POV; Nathan
Obudziły mnie krzyki z pokoju Jaya i Carlosa więc tam podszedłem z resztą nie tylko ja bo zauważyłem Lonni a ona mnie pokazałem aby była cicho przytakneła. Usłyszeliśmy wszytko a mi serce staneło gdy usłyszałem, że moja Emi i Ben zostali porwani. Wkurzony wróciłem do pokoju przebrałem się i wyszłem z akademika.
- Widze, że wziełaś miecze- powiedziałem- Gotowa?
- Tak zostało tylko czekać- oznajmiła chwile później chłopaki już wracali.
- A co wy tu ro...- Jay nie skąńczył bo mu przerwała Lonnie.
- Wiemy o wszystkim i jedziemy z wami.
- Nie przyjmujemy odmowy to też nasi przyjaciele- dodałem.
- Hej chłopaki nie widzieliście Evie?- spytał nas Doug.
- Widzisz ona... Jest pod namiotami- palną na szybko Carlos.
- Evie pod namiotami?- spytał- Bez gniazdka na suszarkę?
- Emma też tam jest i na pewno coś wymyśliła- dodał- Bo z niej taka zaradna dziewczyna- dalej się pogrążał. Na szczęście chłopak sobie poszedł i mogliśmy ruszać po kilku minutach już tam byliśmy.
- No wreszcie!- krzykneła Mal- A oni co tu robią?
- Zusiliśmy ich- oznajmiła córka Mulan.
- Nie rusze się z tąd bez Emi- powiedziałem.
- I Bena też prawda?- spytała Evie a ja się zoriętowałem co przed chwilą powiedziałem.
- Tak i Bena też- dodałem nieco zakłopotany.
- Czy ty chcesz nam coś powiedzieć?- spytała niebiesko-włosa.
- Kocham ją zadowolona!- krzyknołem a ona się uśmiechneła.
- Bardzo.
- Okej. Moge ją zobaczyć?- spytała Czarownica- Idealna dobra ruszmy- dodała.
- Zamknij się już!- usłyszeliśmy krzyk.
- Ocho Emi wkurzyła Ume- oznajmił Jay- Szybko!- Poszliśmy w strone portu.
POV; Emma
Ocknełam się związana na pokładzie statku koło mnie stał Ben.
- Obudziłaś się!- krzykną uradowany- Cała jesteś? Nie wyglądasz najlepiej?
- Tak cała ale obolała zapomniałam już jaką Uma ma ciężką rękę- oznajmiłam- Wszystko mnie boli. A ty cały jesteś?
- Ja cały gożej z tobą- powiedział- krew ci leci.
- Nic mi nie będzie ważne, że tobie się nic nie stało królu- odpowiedziałam- wole nie dożyć dni, w których to Chad nim zostanie.
- No fakt- odparł rozbawiony. Na pokład wszedł cały gang na czele z Umą.
- Nasza księżniczka się obudziła- oznajmiła- Jak się spało?
- Całkiem nieźle- odpowiedziałam- Wiesz nastempnym razem poproś kogoś innego aby mnie bił kreweta- uśmiechnełam się i znowu oberwałam.
- Zamknij się już!- krzykneła wściekła- Zaraz będzie tu Mal aby was uratować.
CZYTASZ
Następcy:córka cieni
RandomDo Auradonu za sprawą księcia przyjeżdża piątka dzieciaków, lecz oni dostaną misję. Jak sondzicie wybiorą dobrze? Czy skażą niewinnych na zgubę? PS. Przepraszam za błędy ortograficzne itp Ksiąka odwzorowana na filmie Miłego czytania.