*Narrator*
Kiedy nasza piątka szczęśliwców wyruszyła w podróż chłopcy zauwarzyli słodycze i jak dzikusy rzucili się na nie.
-Ej! Słone jak orzeszki a słodkie jak nie wiem co- powiedział Carlos szturchając Jay'a.
-Daj zobaczyć-odparł syn Jafara i wyrwał chłopakowi słodycz, którą zjadł-Mmm.
Mal wzieła do ręki pilot i wcisneła guzik, a szyba za dziewczynami się odsuneła wtedy Evie się odwruciła i zaczeła krzyczeć:
-Patrzcie!- krzykneła, a wszyscy się odwrócili. Jechali w stronę przepaści.
-Wrobili nas!- krzykną syn Cruelli. Emma momentalnie wtuliła się Jay'a i modliła się do zaświatów aby to przeżyli, a reszta zaczeła krzyczeć. Ale nic się nie stało.
-Co sie dzieje-spytała córka cieni, kiedy odkleiła się od chłopaka.
-Ej! Czy ten guzik włączył magiczną barierę-spyatał szofera Mal.
-Nie. Ten jest od magicznej bariery-pokazał złoty pilocik-A ten od mojego garażu. Natomiast ten...-nacisną guzik u góry, a szyba odzdielająca ich od szofera zaczeła się zasuwać.
-Okej- powiedzała córka czarownicy-Ale ostro
-Lubie gościa-powiedziała Emma. Nasi bohaterowie właśnie dojechali do liceum. Dziedziniec był zapełniony uczniami i orkiestrą witających się z Potępionymi.
POV.:Emma
Gdy szofer otworzył drzwi chłopaki wypadli szarpiąc się o jakiś koc.
-Nie...No weź! Wszystko mi już zabrałeś to też musisz po co ci to?!-krzyczał biało włosy.
-Bo ci na tym zależy!-odparł mu Jay. W tym samym czasie wyszłam z dziewczynami z samochodu. Mal i ja rozejżałyśmy się po wszystkich, kiedy zorientowałam się że wszyscy na nich patrzą powiedzałam do nich:
-Mamy publiczność- Jay wstał i powiedzał:
-Ja...tylko sprzątam- podał rękę Carlos'owi- Wstawaj.
-Porządek jest warzny, dlatego to... już zostawcie-odezwała się jakaś baba. Chłopaki wrzucili do smochodu wszystko co mieli w rękach i zamkneli drzwi. Jay zauważył jakąś różową księżnisię i podszedł do niej.
-Siema śliczna jestem...Jay-odparł, a ta się sztucznie zaśmiała.
-Oj coś ci nie wyszło-powiedziałam z rozbawieniem.

CZYTASZ
Następcy:córka cieni
AcakDo Auradonu za sprawą księcia przyjeżdża piątka dzieciaków, lecz oni dostaną misję. Jak sondzicie wybiorą dobrze? Czy skażą niewinnych na zgubę? PS. Przepraszam za błędy ortograficzne itp Ksiąka odwzorowana na filmie Miłego czytania.