OSTATNI EGZAMIN zebrał ogromna publikę. Trybuny były pełne ludzi. Nie tylko mieszkańców Wioski Liścia, czy nawet samego Kraju Ognia, ale również tych, z których pochodzili inni uczestnicy. Bitwy turniejowe odbywały się na arenie. Sayuri dostrzegła uczestników, szukając znajomą osobę, przy której miała usiąść.
Uczestnicy znajdowali się już na miejscu. Choć nie wszyscy. Po Kakashim i Sasuke nie było jeszcze śladu. Naruto również się spóźniał.
Do tego nie było ninja z dźwięku.— Sakura. Ino.
— Ohāyo, Sayuri-san — przywitała się Ino.
— Sayuri-san... trzymałyśmy dla ciebie miejsce obok — oznajmiła Sakura.
— Dziękuję.
Dziewczyny przesunęły się o jedno siedzenie, a Sayuri usiadła obok blondynki. Na brzegu.
Naruto nagle wpadł na arenę z łoskotem.
— Zdążył! — powiedziała z ulgą Sakura.
— Znów się spóźnił. Typowe — mruknęła Ino.
Shikamaru pomógł Naruto wstać. Po krótkiej dyskusji stanęli w szeregu, pokazując się publice.
— Panie i panowie — przemówił Shinobi, który zastapił Hayate w sędziowaniu. — Dziękuję wam, że jesteście dzisiaj w Wiosce Liścia, by oglądać pojedynki finałowe Egzaminu Chunina. Weźmie w nich udział ósemka, która przeszła eliminacje. Mamy nadzieję, że będziecie się dobrze bawić.
Ósemka, ale brakowało wśród nich Sasuke.
Możliwe, że jego trening znacznie się przeciągnął.Pierwszy pojedynek miał rozegrać się między Neji'm a Naruto. Niczym zaskakującym nie było to, że niewielu wierzyło w szansę na wygraną Naruto. Większość widziała zwycięzcę w młodym Hyuga, ale ci ludzie w większości kierowali się uprzedzeniami i pozorami, ale różnie bywało. Sayuri nie wykluczała niczego.
CZYTASZ
HIKARI || hatake kakashi
Fanfiction❝Przeszłość pozostawiła blizny na duszy Sayuri, Mawia się, że bliznami cierpienia Uchiha są ich oczy.❞ TYMCZASOWO ZAKOŃCZONE Dawniej, nawet zwana królową chłodu, Uchiha Sayuri miała tych, których kochała i którzy kochali ją, ale więzi zostały ze...