24. piasek i liść.

128 16 0
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.





SAYURI ZAŁOŻYŁA NOGĘ NA NOGĘ

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

SAYURI ZAŁOŻYŁA NOGĘ NA NOGĘ. Westchnęła, gdy zahaczyła obcasem o jedną z pustych paczek po chipsach Choji'ego, którą szybko zdjęła. Śmieci walały się pod ich siedzeniami i nic nie mogła na to zaradzić.

Z Choji'ego był prawdziwy obżartuch, ale to akurat dość spotykana cecha osób z jego klanu.

— Więc też tu jesteś, Sayuri — usłyszała głos Kakashi'ego. — Cześć Guy! Witaj Lee-kun! Widać, lepiej się już czujesz.

— Upiekło wam się, Kakashi — odezwała się Sayu.

— Tak, tak, trochę się spóźniliśmy — odparł z zakłopotaniem, pocierając kark.

— Kakashi-Sensei! — zawołała Sakura.

— Przepraszam, że nie dałem ci znać, ale liczę, że Sayuri przekazała wiadomość. Nie zdążyłem poinformować, że się spóźnimy.

Przekazała, ale ona i tak się martwiła.

— Sayuri-san powiedziała mi... — odpowiedziała różowo-włosa. — To już bez znaczenia... Kakashi-Sensei, na karku Sasuke-kun coś było, czyż nie?

— Nie martw się... — uśmiechnął się pocieszająco. — Wszystko jest już w porządku.

Sakura nieco się rozpogodziła.

— Dobrze.

Sayuri zerknęła na niego, unosząc brew. Miała podejrzliwość wypisaną na twarzy. Kakashi odwrócił wzrok, a potem zaczął się rozglądać. To tylko bardziej wzbudziło jej podejrzenia.

Zwróciła uwagę na to, gdzie patrzył.

Czyżby szukał ANBU wśród publiczności?
Na to wyglądało.

HIKARI || hatake kakashi  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz