Lia
– Przepraszam, Lia, nie przypuszczałam, że on tu będzie – mówi zmartwiona Rachel.
– Nic się nie stało – odpowiadam, siadając i biorąc do ręki menu.
Mój telefon zaczyna wibrować na stole, ale ignoruję go, przeczuwając, że to Kyle. Jego wzrok pali mnie w kark, więc siadam tak, aby mieć go za plecami. Nie chcę, aby moje spojrzenia ciągle lądowały na nim.
– Możemy się przesiąść – proponuje Kate.
– Co zamówimy? – zmieniam temat. Mam nadzieję, że przestaną o nim mówić, a ja szybciej zapomnę o jego obecności. – Mam ochotę na kurczaka z ryżem – mówię, odkładając kartę na stół.
Wkrótce składamy zamówienie.
– Więc... – kręcąc widelcem, zaczynając rozmowę. – Może mogę jakoś pomóc w imprezie? – pytam Rachel.
– Jasne – odpowiada z entuzjazmem. – Obie możecie pomóc, ale dzisiaj chciałabym się gdzieś wyrwać i odprężyć. Ostatnie dni były męczące, więc dobrze byłoby się zabawić. Macie jakieś plany na wieczór?
– Ja nie, i z chęcią gdzieś wyjdę.
Zwracamy się ku Kate.
– Miałam iść z Michaelem na bilard...
– Dawno nie grałam – wtrąca Rach.
– Ja nigdy nie grałam, ale mogę spróbować – dodaję z uśmiechem.
Kate wyraźnie się waha, widzę to po jej minie. Wpraszamy się na jej wieczór z chłopakiem.
– Zapytam Michaela, czy będzie miał coś przeciwko – mówi przyjaciółka, kiedy podchodzi do nas kelner z daniami.
– Myślisz, że on mógłby mieć coś przeciwko? – pytam, wbijając widelec w potrawę.
– Nie sądzę, ale.... – zaczyna Kate.
– Przecież Michael nie będzie miał nic przeciwko – przerywa jej Rachel z rozbawieniem. – O której się spotykamy? Muszę zdążyć się przebrać.
Uśmiecham się.
– O szóstej w Pool Club.
– Idealnie! – cieszy się Rachel.
Obiad z dziewczynami jest tak przyjemny, że na chwilę zapomniałam o Kyle'u. Dopiero kiedy wychodzimy, rzuca mi się w oczy opustoszały stolik, przy którym wcześniej siedział.
Na parkingu żegnamy się z Rachel, a ja z Kate kierujemy się do domów. Całą drogę rozmawiamy o błahostkach, ale gdy parkuje przed moją bramą, odwracam w jej kierunku.
– Uważasz, że to był dobry pomysł? Nie chcę, by Jason coś źle zinterpretował.
– Nie jestem pewna. – Wzdycha z lekkim rozdrażnieniem.
– Jesteś zła? – pytając, unoszę brew. – Za to, że wprosiłyśmy się na waszą randkę?
– Nie – odpowiada, kręcąc głową. – Ale martwię się, czy Kyle się tam nie zjawi.
– Prawda, przecież to przyjaciel Michaela – zauważam. – Wspomniał coś o tym, że ma zamiar się pojawić?
– Nie mam pojęcia, nic nie mówił. Planowaliśmy iść tam tylko we dwoje – mówi z namysłem.
– Dasz mi znać, jeśli zjawi się tam przed nami?
– Jasne – odpowiada ciepło, kładąc dłoń na moim kolanie. – Ale czy nie wydaje ci się, że trochę się ukrywasz?
CZYTASZ
My First Love
RomansaLia uczęszcza do prestiżowego liceum, gdzie niepodzielnie rządzi elitarna grupa uczniów. Pasja do piłki nożnej niespodziewanie zbliża ją do tej zamkniętej paczki, a zwłaszcza do Kyle'a - jednego z najpopularniejszych chłopaków w szkole. Gdy Lia zapr...