Z góry przepraszam, jeśli spodziewałaś/eś się tu rozdziału i Cię wybiłam z rytmu, ale chciałam tylko coś powiedzieć i zaznaczyć. Robię to tylko dlatego, bo nie jestem pewna czy ktoś czyta moją tablicę xD
Otóż, chodzi mi o relacje L'a z Aurorą. Jeśli do tej pory jesteście nią zniesmaczeni - przepraszam. Tak, wiem że to niezręczne i nieprzyjemne, ale obiecuję że ma to sens dla fabuły, dlatego jeszcze tego nie przekreślajcie ^^" Z czasem wszystko się wyjaśni, zresztą wiem że trochę mnie poniosło, ale też w tamtym czasie jak to pisałam to miałam ciężki okres... No i jakoś wydawało mi się to fajne, lol.
To samo jest z tym jak czasem zachowuje się Mello wobec Matta, ale tu mimo wszystko jest jednak trochę delikatniej... No i jak wiadomo, na tym etapie, na jakim jesteśmy, oni są w wieku nastoletnim a wtedy robi się wiele głupich rzeczy xD Z doświadczenia wiem.
I w sumie to tyle. Na zakończenie obrazki z naszymi miśkami, niestety nie mojego autorstwa. Za to śmieszne. I urocze.
Plus bonus od Sarah Anderson. Ona tu mówi o czytaniu romantycznych scen, a ja się tak czasem czuję przy ich pisaniu xD
I to tyle. Przepraszam że zajęłam czas. Więcej moich przemyśleń dam na koniec nadchodzącej części, także... Zapraszam do następnego rozdziału! xD
CZYTASZ
✝︎ Eter ✝︎
Fanfiction"Mail nie żyje. Zmarł pod koniec kwietnia, dwa tysiące ósmego roku (...)" Wychowywany w zaburzonej rodzinie, malutki Mail niczego bardziej nie pragnie od bycia kochanym. Na skutek tragicznych wydarzeń, trafia do sierocińca Wammy's House na obrzeżac...