Kiedy już wyszliśmy z lotniska tata zamówił ubera. Czekaliśmy tak z 15 minut. Ja z ojcem rozmawialiśmy o bracia.
A mi się przypomniało, ja przecież ich okradłam na 5 karabinów.
- Tato.
- Tak królewno?
- Ja ich ukradłam 5 karabinów.
- Tłumaczyłem Ci , żebyś się tym nie przejmowała.
- Napewno?
- Pamiętaj powaga i szacunek.
- Pamiętam.
- I nie bierz wszystkiego na poważnie.
- Okej.
Wtedy przyjechał do nas uber. Gadaliśmy na różne tematy. Od braci do studiów. No tak jeszcze studia. Nie wiem na jakie mam wybrać. Tata mi powiedział też , że w niedziele za pięć dni pomoże mi wybrać kierunki idealne i dla mnie i dla firmy. (uznajmy że jest poniedziałek~ Autorka) Tata ciągle mi powtarzał , żebym nikogo nie dotykała. I jeszcze Adrien Santan. W sobotę idę z nim do restauracji. W Pensylwani będę musiała iść do sklepu z sukienkami . Raz byłam na jednym balu , to byli sami ważniacy. Czyli ja też się wliczam.
Widziałam przez okno w samochodzie same drzewa. Aż nagle ujrzałam jakąś bramę.
Wyszliśmy w samochodzie. I wzięliśmy swoje rzeczy i szliśmy do rezydencji . Czyli to ta rezydencja monetów , pomyślałam sobie.
W drzwiach zauważyłam pięciu chłopów. Dwóch znałam. Vincent Monet I William Monet. A reszty nie znałam.
- Dzień dobry.- Odpowiedziałam opierając się o framugę drzwi.
- Kim ty jesteś - zapytał się Vincent.
- Znasz liczbę 5k?( oznacza 5 karabinów ~ Autorka)
- To ty! - Williamowi oczy zrobiły się jak piłeczki do pin ponga.
- O to ja Madison.- Powiedziałam. - Cam powiedz im prawdę.- Powiedział szeptem do taty. Ale takim żeby bracia usłyszeli.
- Vince, to jest Hailie Monet, znana jako też Madison Desic-Demon.
- Zaraz cię rozszarpię.- Powiedział Dylan.
- Oj nie tak prędko. Jestem najwyższą Szefową. Jak mi się coś stanie... to chyba nie chcecie wiedzieć.
- Zabiję cię. Albo kurwa uduszę!
- Nie tak prędko. Nie wiem jak wy, ale ja idę do pokoju.
- Skąd ty znasz swój pokój?- Zapytał ten z kręconymi jasnym brązem chłopak.
- Byłam kilka razy u was.- Wzruszyłam ramionami.
Pov Vincent
Nie wiedziałem co się dzieje. Madison, a raczej Hailie nas kiedyś obrabowała nas 5 karabin. Tylko jak?
- Ojcze, powiedz mi jak?
- Wytrenowałem ją.
- A jak została najwyższą szefową Organizacji. Przecież wygląda na 15 latkę.
- Sama dostała taką propozycję, bo widzieli wszyscy jedną z ważniejszych jej misji. I jeszcze w sobotę na osiemnastą ma z Adrien Santanem spotkanie firmowe.
- Ze Santanem?!- powiedział Anthony.
- Spokojnie nic jej nie zrobi. Tłumaczyłem jej co trzeba robić i tak dalej.
- Mam taką nadzieję.- powiedział William.
- Da radę. Jutro niech któryś z was pojedzie z nią do sklepu po suknie na bal.
- Ja nie.- Powiedział Dylan.
- Ja jutro nie mogę. - Powiedziałem.
- Ja mogę. - Powiedział Shane.
- Dobrze ale uważajcie. - Powiedział ojciec.
-----436 słow----
Hej, myślicie czy coś Santan zrobi dziwnego na balu?
☆Miłego dnia/nocy☆
CZYTASZ
Królowa Mafii Hailie Monet
FanfictionCo gdyby Hailie w wieku 12 lat zaczęłaby się potajemnie spotykać z Camdenem Monetem? Wtedy Gabriela ( mama Hailie) zaczęła coś podejrzewać, a Cam by Hailie przygotowywał do przejęcia firmy. Hailie w wieku 18 lat spotyka przykra wiadomość. Ale wie do...