Królowa Mafii Hailie Monet

21. Koncert trupów

Pov Hailie

- Czemu się aż tak odwaliłaś- powiedział Dylan na starcie, kiedy schodziłam na dół. Był dziś koncert, a ja założyłam baggy jeansy, crop top ze sklepu Leny i torebkę z wszystkimi najpotrzebniejszymi rzeczami.

- Oh, Dylan. Daj spokój. To tylko gjeden koncert- powiedziałam.

- Zaczyna się od koncertu, a kończy na klubie ze striptizem.- Prychnął, a ja i Vincent popatrzyliśmy na niego z side eyem.

- Dobra, skończcie z tym. Jak teraz nie wyruszymy to się spóźnimy i Lena zacznie panikować.- Powiedział Tony i razem udaliśmy się na dwa samochody.

W samochodzie Adriena, byłam ja, on, Tony i Shane. A w samochodzie Vince'a był on, Will I Dylan. Trasa minęła mi bardzo przyjemnie, bo wyciągnęłam słuchawki z torebki i puściłam wszystkie piosenki z playlisty z wszystkich płyt Castel.

Wyobrażałam sobie, że jestem na jej koncercie i jak wszyscy robią te wszystkie kroki taneczne, które nie są łatwe do zapamiętania. Są najbardziej skomplikowane jakie znam.

Jeden taniec, który uczyłam się rok temu, uczyłam się z jakieś 3 miesiące, żeby zatańczyć z pamięci, a do perfekcji to 4 miesiące.

Dojechaliśmy już na miejsce i to kolejka nas przywitała.

Wszyscy stali w kolejce na meet&greaty. Każdy chciał pogadać albo zrobić sobie selfie z gwiazdami świata.

My mieliśmy specjalne przepustki, żeby nie musieć stać w tej kolejce, tylko od razu wpuszczają nas na stadion ze sceną.

SKIP TIME------

Staliśmy pod sceną w tłumie osób. Każdy wyciągnął telefon i zaczął nagrywać zdarzenia, które się zaraz wydarzą. Światła zgasły i nastała ciemność.

Tłum zaczął szaleć, a ja prawie bym się popłakała, bo spełniłam swoje największe marzenie. Śniłam o nim przez kilka lat.

Białe światła powędrowały do najwyższego punktu na scenie. Zaczęły wyędrować coraz niżej i można było widać czarne sylwetki dwóch postaci.

W mikrofonach trzymali mikrofony i zaczęli iść w pewnym siebie kroku.

Doszli do środka ogromnej sceny i się powtarzam, ale to było wspaniałe. Na pierwszy ogień wyruszyli David I Szymon.

Mieli oni garnitury, bo chyba dzisiejszy motyw koncertu był właśnie ,,elegancki".

Skąd wiem, że są jakieś motywy? Ponieważ ludzie na YouTube wysyłają czasami prawie całe koncerty Leny I czasami oni mówią jaki jest motyw.

Na tym koncercie można się było domyśleć jaki jest tym razem motyw przewodni.

Zaczęli od piosenki ,,Pump It". Na końcówce w końcu z nikąd wyłoniła się królowa.

- Jak się bawicie, Pensylwania?- powiedziała do mikrofonu, a tłum swoim okrzykiem jej odpowiedział. Ona się lekko uśmiechnęła i zaczęła,,ABCD".

Jej dance break był naprawdę niesamowity.

SKiP TIME-------

Wszystko było okej. Była naprawdę miła atmosfera i każdy się świętnie bawił. Nawet taki Vince, który jest zawsze poważny nawet się dobrze bawił.

- Hailie! PADNIJ! - krzyknął Dylan. Na początku nie wiedziałam o co chodzi i to zignorowałam, ale później się przekonałam. Tłum ludzi
zaczął krzyczeć, ale nie z szczęścia.

Z przerażenia...

Po chwili ktoś mnie wciągnął na scenę, a Lena zaaferowana, wyciągnęła pistolet I wycelowała w osobę, która mnie na wielką scenę zabrała.

Puściła mnie ta osoba, a ja z wpływem emocji upadłam. Widząc widok z tej sceny, był również niesamowity, ale... To mogą być moje ostatnie chwile życia.

- Nie tak łatwo, skarbie- powiedział I próbował ją udusić, ale ona potrafiła się bić i upadł.

- Nie tak łatwo dobrać się do dziewczyny, skurwysynie- powiedziała i zrobiła palcem ,,nu nu nu". On przewrócił oczami i podbiegł do mnie I znowu mnie gdzieś zabrał.

Musiał mi coś wstrzyknąć, bo po chwili zasnęłam, ale na końcu usłyszałam.

- Toryn, jedziemy do 360s - powiedział, a osoba za kółkiem zaczęła jechać.

I tak o to znowu zostałam porwana.

Zajebiste życie...

578 słów------

Hej,

Ogólnie przepraszam was za ten krótki Rozdział.

Przyznaję ten Rozdział akurat robiłam na siłę, bo zaczęłam pisać go gdzieś 16 sierpnia a jest już 9 wrzesień, a wcześniej byłam na wakacjach w Turcji i nie miałam możliwości pisać.

ALE... Mam pomysł na kolejny i może niedługo się on pojawi.

Ogólnie też Zmieniłam sobie profilowe, więc możecie je ocenić.

To chyba tyle, bye.

Miłego dnia/ nocy itp ;)