kac społeczny - nie jest syndromem ani zaburzeniem, jest to potoczne wyrażenie opisujące stan fizycznego, psychicznego i emocjonalnego wyczerpania, który pojawia się po spędzeniu czasu z innymi ludźmi;➳ 17 ➳
sᴏᴄɪᴀʟ ʜᴀɴɢᴏᴠᴇʀ
[11.12.2020 piątek]
Dzisiejszy dzień wygląda tak, że mam łzy w oczach na wierzchu. Czuję, że wystarczy mała rzecz i jestem w stanie popłakać się od razu, ale nie wiem dlaczego.
Dotychczas dobrze się czułem, aż do dzisiaj. Nie mam ochoty na rozmowę, ani siedzenie z ludźmi. Mam wrażenie, że jak zobaczę kogoś to popłaczę się.
Nawet nie chodzi o to, że mam dość towarzystwa chłopaków, bo bardzo je lubię. Tutaj chodzi o mnie. Już taki jestem i choćbym nie wiem jak starał się, zawsze przychodzi taki dzień jak dzisiaj. Bez względu na ludzi, którzy są akurat w danym momencie wokół mnie, ja po prostu mam dość. Dość tego wszystkiego co się dzieje wokół mnie.
Chyba za długo byłem nonstop z ludźmi. To pewnie przez to, tak już mam.
- Mamo mogę nie iść dzisiaj do szkoły? - zapytałem, wchodząc do kuchni z nadzieją na jedną odpowiedź.
- Coś się stało? - zapytała zmartwiona.
- Niee. Chyba nikt nie idzie, a też bardzo nie wyspałem się.
- No dobrze. Ja na 8 idę do pracy i pewnie wrócę późno, to zostawię ci pieniądze na jakieś jedzenie.
- Dobrze, dziękuję. - uśmiechnąłem się i wróciłem do łóżka.
Nawet nie sprawdzałem telefonu, tylko od razu wróciłem do spania. Z tym niewyspaniem nie kłamałem, a czy ktoś idzie do szkoły to nie wiem, ale zgaduję, że na pewno nikt nie pójdzie.
Obudziłem się o 13 i z wielką niechęcią wyszedłem z łóżka. Oczywiście do niego wrócę, ale przed tym muszę się ogarnąć i zamówić jakieś jedzenie. Może wezmę sobie tteokbokki.
Oczywiście mam idealny timing, bo kiedy wyszedłem z łazienki, moje jedzenie zapukało do drzwi.
Dopiero po zjedzeniu wziąłem telefon do ręki, pierwszy raz od wrócenia do domu. Masa wiadomości i kilka nieodebranych połączeń. Dziwnie budzić się z takimi powiadomieniami. Wcześniej nikt nigdy do mnie nie pisał, a o dzwonieniu to nawet nie wspomnę, a teraz? Teraz budzę się prawie każdego dnia z taką masą wiadomości.
Nieodebrane połączenie od Sunghoona. Co on znowu wymyśli, chociaż może martwił się, bo w sumie to nie było ze mną kontaktu od kilku godzin.
______________________________________________
Sunghoon
idziesz do szkoły?nie odpisujesz to pewnie nie
ja też nie idę
jak wstaniesz to odezwij się
wstałeś?
czemu nic nie napisałeś jeszcze
coś się stało?
martwię się
wstałem dopiero
przepraszam
wszystko jest w porządku
jezu nie strasz mnie takwiesz jak zestresowałeś mnie
tym że albo coś się stało
CZYTASZ
ᴛʜᴇ ᴏɴᴇ ᴛʀᴜᴇ ᴇɴᴅɪɴɢ | sᴜɴsᴜɴ | ᴊᴀʏᴡᴏɴ | ᴇɴʜʏᴘᴇɴ
RomanceW życiu Sunoo była jedna ważna osoba, która go zbyt zraniła, aby teraz mógł komuś zaufać i poczuć to bezpieczeństwo. Zmieniał często szkołę. Kolejna taka i miała być ta sama historia, ale poznał Jungwona i resztę jego przyjaciół co trochę zmieniło w...