Rozdział 3: To wszystko wydawało się tak nierealne

67 36 3
                                    

Przeniosłam spojrzenie z komputera na niego, a on puścił mi oczko

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przeniosłam spojrzenie z komputera na niego, a on puścił mi oczko. Zamrugałam kilkukrotnie, dając w ten sposób wyraz zaskoczenia, a moja reakcja miała opłakane w skutkach konsekwencje. Przypadkowo przysunęłam się postacią zbyt blisko wieży, a gdy się zorientowałam, mój pasek życia zmniejszył się wystarczająco, by Neon załatwił mnie dwoma celnymi atakami. Mój zgon w grze oznaczał, że nie dostanę upragnionego sprzętu gamingowego.

Westchnęłam niezadowolona, że dałam się tak podpuścić. Jak głupie dziecko! A miałam naprawdę ogromne szanse...

– To jak? – Mężczyzna wstał ze swojego krzesła i obszedł dzielący nas stół, wystawiając dłoń w moją stronę i pomagając podnieść mi się z krzesła, co nie było łatwe, biorąc pod uwagę, że mój ogon na chwilę zablokował się w oparciu i musiałam dość strategicznie go wyjąć, by nie uszkodzić stroju, więc byłam wdzięczna za to, że mnie przytrzymał.

– Co? – zapytałam, nie mając pojęcia, o czym chłopak mówi. Mój mózg w tamtym momencie zdecydowanie nie połączył kropek.

– Dasz mi swojego instagrama? – spytał, a widząc moją skonsternowaną minę, zaśmiał się pod nosem.

– To nie była strategia, żeby cię pokonać. Poważnie chciałbym się z tobą spotkać – dodał, zupełnie już zbijając mnie z tropu i nie przestając być wyjątkowo bezpośredni w swoim podrywie.

Nie miałam pojęcia, czemu wzbudziłam w nim takie zainteresowanie. Na pewno za mną stoją w kolejce osoby, które również będą stanowiły dla niego wyzwanie. Kobiet (i nie tylko) przebranych za Ahri poruszało się po Pyrkonie mnóstwo, więc to również nie o to chodziło, a jednak Neon z milionowymi zasięgami chciał poznać namiary na mnie – kobietę, która w piku popularności miała trzydzieści dwie osoby na streamie. Świat stanął na głowę.

– No... dobrze.

Nie bardzo wiedząc, co mam mu odpowiedzieć, wzięłam jego telefon, który chwile temu wyciągnął, by mi go podać już z włączoną wyszukiwarką na Instagramie. Wpisałam swoją nazwę, prywatną. Dopiero po fakcie zorientowałam się, że znowu przegapiłam szansę na wypromowanie profilu, co sporo wyjaśniało w kwestii tego, czemu mam tak mało widzów.

Mimochodem zauważyłam, że chłopak ma w aplikacji setki nieodczytanych powiadomień, ale kompletnie mnie to nie zdziwiło.

– Napiszę do ciebie później – zapewnił mnie, a ja kiwnęłam głową.

Patrzyłam na niego jeszcze przez chwilę, gdy ten usiadał do komputera i zaprosił kolejną osobę do zawalczenia z nim o nagrodę. Zmienił obiekt swojego zainteresowania, więc odwróciłam się na pięcie i odeszłam, nie wierząc w to, co się właśnie wydarzyło. I będąc pewną, że wszystko, co stało się przed chwilą, to jest jakaś halucynacja wywołana pragnieniem i głodem, ponieważ od śniadania nie miałam nic w ustach.

 I będąc pewną, że wszystko, co stało się przed chwilą, to jest jakaś halucynacja wywołana pragnieniem i głodem, ponieważ od śniadania nie miałam nic w ustach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyloguj się (18+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz