~Trash Love~Brawl Stars high school EdgarxKIEŁ odrodzenie szatana

32.Lekka kraksa🏥😹🚗

Pov.Buster

Siedziałem właśnie nad zadaniem z matmy.
Zwykle tego nie robie ale najwyższy czas zacząć.
Jeszcze troche i będę chodzić z Gusem do klasy.
Już prawie kończyłem moje wypociny,
gdy nagle zobaczyłem że mój najlepszy przyjaciel próbuje sie do mnie dodzwonić.

-Co ten wykolejeniec odemnie chce?!-
spytałem widząc numer Fanga na wyświetlaczu.

Po krótkiej chwili w końcu odebrałem.

I o japierdole co wtedy usłyszałem.

Jedyne co mogłem w tej chwili zrobić to oczywiście powiadomić o tym Edgara.

Napisałem do niego mając nadzieje że odczyta.
O dziwo po jakiś 20 minutach w końcu panicz raczył odpisać.

Pov.Edgar

Siedziałem w robocie.
Myślałem że po sprzątaniu rzygów z podłogi i chyba 14 kłótniach z klientami nic mnie już nie zaskoczy.
Niestety bądz stety się myliłem.

"Pajac nr.2 wysyła wiadomość"

-Obiecuje że jeśli to kolejny mem z kotami lub jakieś gówno z discorda to go zablokuje-mówiąc to weszedłem w wiadomości.

Pajac nr.2
17:54
-EDGAR
EDGAR KURWA
FANG MIAŁ WYPADEK

Emosek🙀🔥
18:14
-przy porodzie? Widać.

Pajac nr.2
18:15
Nieee
Na serio...
Autobus go potrącił leży w szpitalu🤣🤣🤣

Emosek🙀🔥
18:15
CO KURWA?!
TROLLUJESZ MNIE??!
Japierdole to nie jest zabawne...

Pajac nr.2
18:16
Nie trolluje🤣🤣🤣
Ma złamany obojczyk czy coś posiniaczony caly lezy
Musimy do niego jechać!!!!

Emosek🙀🔥
18:17
Pierdole musisz nauczyć sie w koncu rozpoznawać emotke płaczu od emotki śmiechu...
Ale niech ci będzie jade z tobą.
Ostatni raz w życiu.
O ile nie skończy sie to moim ostatnim dniem życia...

Odpisałem.
Musze urwać sie z pracy...
Nie wieże w umiejetności Kła...
Ten debil zawsze musi sobie coś zrobić.

Wytlumaczyłem całą sytuacje Collette.
Oczywiście zrozumiała.
Nie obeszło sie bez głupiej gadanki na temat mnie i chińskiego pojeba.

Buster podjechał po mnie.
Myślałem że i ja skończe przez niego w szpitalu.
Możli że w psychiatrycznym.

W końcu dojechaliśmy na miejsce.

Weszliśmy do środka.
Dopytałem dokładnie o Fanga.
Było to trochę problematyczne ale w końcu dotarliśmy do jego sali.

Leżał poobijany.
Co on kurwa sie tam toczył czy co?

-STARY JAK DOBRZE CIE WIDZIEĆ!!!-wykrzyczał Bus ściskając chlopaka.
Ten jęknął obolały.

-ciebie też stary...
Oj jak dobrze że jesteście.

-nie spodziewałem sie że będziesz aż takim imbecylem by wjebać sie pod autobus...
Czy ty masz jeszcze jakiś rozum!!!

-oj Edgar... Nie przesdzaj kilka małych zadrapań i-

-KILKA MAŁYCH ZADRAPAŃ?! MOGŁEŚ ZGINĄĆ KUTASIE!!
W DODATKU PRZERWAŁEŚ MI PRACE.