Pov.Edgar
Za kilka dni święta.
I mimo że z całego serca ich nie nawidzę to co roku z niecierpliwością czekam na przerwe świąteczną.Chyba nie ma innego powodu by lubić Boże narodzenie.
A ta ,,cudowna atmosfera" panująca w domu to czysta propaganda.
Matka zawsze strzępi ryja (i to gorzej niż zazwyczaj) a ja tylko modlę się by nie kazali mi wychodzić do gości
(Introwertyk.exe)Jedyny kto tak naprawde cieszy się w ten czas to mój stary który jara się że jego ulubiony kpopowy zespół wydał jakąś świąteczną edycje piosenek,cały dzień się poierdala i ma radoche gdy podpierdala choinke z lasu.
I choć nie nawidzę wigili w domu to wigilia w szkole to jeszcze większe piekło.
szczególnie że NASZA klasa ma zorganizować jasełka.
...
Pierdolnieta umysłowo dyrekcja karze NAM zorganizować cokolwiem.
Rozumiem że jesteśmy na poziomie przedszkola ale nie wyobrażałem sobie gdybym miał grać dajmy na to taką maryje..Własnie...
Nie wyobrażałem sobie..
Nie wyobrażałem sobie do puki faktycznie nie obiołem TEJ ZASRANEJ ROLI.-ALE JAAK TO JA!-wykrzyczałem
TO NIEMOŻLIWE PRZECIEŻ MARYŚKA BYŁA KOBIETĄ
-słuchaj edgar czy ci się to podoba czy nie macie robote do wykonania.
Teraz modna jest różnorodność.
Jesli dobrze pójdzie będziemy mogli podpiąć to pod adaptacje Netflixa-powiedział nasz wychowawca podając mi kartkę z całym scenariuszem.Chciałem się kłócić ale byłem i tak na przegranej pozycji.
Wszystkie role wybrane...Bull,colt i poco:pasterze
Collette:gwiazda betlejemska
Brock,El primo,Frank :trzech króli
Chelly i Piper:anioły
Buster:drzewo
Klasyk
maryja:Ja
JÓZEF: FANGCo kurwa.
Byłem pewny że to on układał ten plan.
Japierdole.
Zamiast Maryji i Józefa będzie
Marian i Józef-chanDodatkowo małego Jezusa miał grać(pod naciskiem Bustera) Gus.
Jedyna osoba która pasuje tu do swojej rolii.
Gdyby nie to że obniżali ocene z zachowania za nieuczestniczenie w przedstawieniu, już dawno bym się z tamtąd zwinął.
Scenariusz nadawał się tylko do pottarcia dupska.
Ksiądz płakałby jakby odglądał.
Dobrze że po ostatnim opentaniu w szkolnym kiblu, nie pojawia się w naszej szkole.Pruby mieliśmy zaczynać od 2 lekcji.
Na przerwie uradowany jak zwykle kieł podbiegł do mnie.
-hejkaa Tygrysico~ podoba ci się twoja rola?-zapytał szyderczym jak nic głosem
-spierdalaj kutasie krzywy, nie mów mi nawet że ty to układałeś
-chciałbym jednak mi ledwo co pozwalają pisać opowiadania na polskim a co dopiero scenariusze do przedstawień.-Japierdole, nir chcem wiedzieć jaki nauczyciel ma tak posrane w bani by to skonstuować ale chce wiedzieć co bierze.
Kto normalny wziąłby mnie do roli Bożej Matki
-kto normalny wziąby cie do roli dziewicy-powidział Kieł z czystą powagą na ustach.-choć ty nie wyprowadzaj mnie z równowagi-powidziałem próbując nie zepchnąć go ze schodów z których właśnie schodzilismy.
-zawsze móglbyś grać drzewo jak Bus.
Tu przynajmiej wnoisisz coś do przedstawienia.-próbował dostrzec plusy-wolałbym grać drzewo niż udawać twoją żone na jakimś chujowym przedstawieniu.-powiedziałem
-zawsze mógłbyś przestać udawać~-
W tej chwili nie wytrzymałem i zrzuciłem wprost na parter.Neistety po chwili się pdoniósł i mnie dogonił.
Razem weszliśmy do dobrze nam już znanej sali gimnastycznej gdzie miała odbyć się pruba.
Jakie szczęście że mam zwolnienie z.wf'u.Niemóglbym teraz wytrzymac tu dłużej niż 20 minut.
CZYTASZ
~Trash Love~Brawl Stars high school EdgarxKIEŁ odrodzenie szatana
Fiksi Remajapo wielu wyczerpujących kłótniach z mamą Edgar w końcu zgodził sie na opuszczeniu piwnicy i pójściu do prestiżowego liceum Brawl Stars jego ojciec sądził że i tak nie znajdzie tam żadnych kolegów i znowu skończy grając w lola i jedząc kanapki z pas...