Prolog

744 22 7
                                    

Dwóch chłopaków, jeden alfa a drugi beta. Szli w wrześniowy wieczór ze sklepu do domu gdy nagle usłyszeli wrzaski i płacz. W uliczce obok zauważyli jak dwie dość spore postacie stoją nad drobnym, leżącym na ziemi człowiekiem. Postanowili pomóc choć nie należało to do ich zadań. 

-Hej! - Krzyknął beta na co tamte jak się okazało alfy spojrzały na nich. 

-Zostawcie biedaka w spokoju - Powiedział Alfa o zielonych oczach i to co zauważyli później przekonało ich że będzie łatwo. Alfy były schlane.

Alfa ryknął na nich mocnym głosem czym o dziwo je wystraszył. Myśleli że pomimo alkoholu potrwa to trochę dłużej.

Podeszli do drobnego chłopaka, który okazał się być omegą. Co gorsza, był w złym stanie. Jego ubrania były rzucone i podarte obok. Na pierwszy rzut oka było widać że został pobity ale po chwili zrozumieli że nie tylko to mu się stało. Biedna omega została zgwałcona. 

-Weź jego ubrania - Powiedział Beta zdejmując z siebie kurtkę i zakrywając nieprzytomnego chłopaka, poczym podniósł omegę.

-Czekaj zabieramy go? - Zapytał jego przyjaciel niedowierzając.

-Nie zostawię go tu tak, a znając twoja omegę to by nas skrzyczała za takie coś. - Mówi idąc w stronę domu. - On tu umrze jeżeli go tu zostawimy.

W taki sposób zabrali chłopaka ze sobą i tak jak przewidywał beta omega jego przyjaciela od razu zajęła się biednym chłopakiem. Tymczasem alfa zadzwonił do alfy stada który aktualnie był w dość dalekiej podróży służbowej. 

-Ale słuchasz ty mnie? Wzięli obcą omegę do domu. - Mówi jego zastępca.

-Uspokój się, czy tamci wyglądali jak ktoś z naszych wrogów? - Powiedział jak zwykle spokojnym i chłodnym głosem przywódca. 

-Nie wiem. - Mówi Alfa zrezygnowany.

-Chyba widziałem u nich na szyjach węża. - Mówi Beta słysząc rozmowę.

-Kurwa - Wymyka się prawej ręce ich szefa. - Shè

-Ale nie jesteśmy w stu procentach pewni, że was rozpoznali tak? - Próbuje ostudzić sytuację ich szef.  

-Miejmy taką nadzieję…

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Słów 305

Witam w moim nowym opowiadaniu!!

Jaram się bo wiem że będzie dużo się dziać. Siedziałam nad tym opowiadaniem od września i wreszcie mam cały skończony byście mogli go czytać bez większych przerw. Jak zwykle przydało by się ogarnąć sprawy organizacyjne czyli:

- Rozdziały pojawiać się będą co tydzień w poniedziałek (no chyba że zapomnę to we wtorek)

- będzie kilka znaków które oznaczają będą pare rzeczy, pierwsze:

• →°→°→°→°→° - oznacza time skip do przodu

• ←°←°←°←°←° - time skip do tyłu (występuje tylko raz)

• ~•≈•~ - zmian perspektywy

- ogólnie wiem że zasmucę chyba większość yaoistek które będą to czytać ale niestety nie będzie tutaj scen 18+. Czemu? Ponieważ książka jest za poważna i historia nie pozwoliła mi wpleść nigdzie takiej sceny. (Przepraszam)

I to chyba już w szybko. Następny rozdział z tydzień czekajcie!



Ps. Mm nadzieję że te opowiadanie wybije tak samo mocno jak moje poprzednie omegawersum!! Na "w morskich przestworzach" mamy już 10 tys. wyświetleń!!! Dziękuję z całego serca <333!!!!!

Szczęście w nieszczęściu Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz