Obudził mnie bolący tyłek i pieczenie odbytu, to drugie było raczej irytujące niż bolesne, ale obite pośladki nie pozwalały mi więcej zasnąć. Wprawdzie Chris wieczorem posmarował pupę maścią ale jej kojące działanie przestało już działać. Chyba trochę przesadziłam. Mogłam mu zrobić kolejną malinkę, wtedy kara byłaby lżejsza. Wcześniej już się zorientowałam, że lanie mnie strasznie podnieca, dlatego to zrobiłam, liczyłam później na świetny seks, ale Chris chyba naprawdę się obraził bo do niczego nie doszło. Mam nadzieję, że mi wybaczy. Z zamyślenia wyrwał mnie jego głos.
-Jak tam, tyłeczek boli?
-Tak Panie, jeszcze raz przepraszam. Nie wiem co mi odbiło.
-Bardzo się na tobie zawiodłem, po raz pierwszy odkąd tu jesteś.
-A wtedy z wazą?
-Wtedy popełniłaś błąd ale nie zrobiłaś tego specjalnie. Tym razem było inaczej.
-Nigdy więcej cię nie skrzywdzę! Błagam Panie wybacz mi!
-Wybaczyć mogę, złość już mi przeszła, ale pilnuj się dziewczynko.
-Tak Panie.
-Zmieniając temat. Jak tam twoja dupka po zatyczce?
-Myślałam, że będzie gorzej. Troszkę piecze, ale da się wytrzymać.
-Cieszy mnie to. Nie mogę się doczekać, aż się wbiję w twoją dupkę.
Postanowiłam zaryzykować
-To może teraz?
-Jesteś pewna? Nie robisz tego by odkupić swoje wczorajsze przewinienie?
-Nie, chcę spróbować, naprawdę. Skłamałam
-Dobrze więc, uklęknij na łóżku, kolana bliżej piersi, plecy niżej.
Posłusznie wykonałam rozkaz. Dzięki temu mój tyłeczek był idealnie wypięty. Chris położył mi jedną rękę na plecy drugą wylał odrobinę lubrykantu na mój odbyt. Zaczął mnie delikatnie rozpychać, wbił we mnie jedynie żołądź. Niestety mój tyłek odzwyczaił się od seksu analnego, bolało bardziej niż się spodziewałam, ale postanowiłam zacisnąć zęby. Nie mogłam go rozczarować drugi raz. Wszedł we mnie jedynie do połowy a ja myślałam, że mnie rozerwie.
-Wszystko w porządku? Mogę kontynuować?
-Tak, tylko nie wchodź głębiej.
Zaczął mnie delikatnie posuwać, jednocześnie wbijając dwa palce w moją cipkę. To pomogło bo oprócz bólu zaczęłam odczuwać także przyjemność. Gdy kciukiem zaczął drażnić też moją łechtaczę poczułam, że dam radę dojść. Skupiłam się na tych odczuciach starając się ignorować piekący odbyt. Ruchy Chrisa przyspieszyły zaczęłam krzyczeć sama już nie wiem czy z bólu czy z rozkoszy. Gdy spuścił mi się do tyłka podążyłam za nim i doszłam na jego palcach. Po wszystkim dyszeliśmy ciężko, dopiero po chwili Chris ostrożnie wyciągnął fiuta z mojego tyłka a jego sperma zaczęła spływać na moją cipkę.
-To było niesamowite kruszynko! Jesteś tak ciasna, że jak w ciebie wchodziłem to aż mnie bolało.
-Wyobraź sobie jak bolało mnie.
Wypaliłam. Dlaczego ja nie potrafię trzymać języka za swoimi zębami?
-Cooo? Dlaczego nic nie mówiłaś!!!???
-Nie chciałam cię znów rozczarować, skoro już zaczęliśmy postanowiłam zacisnąć zęby.
-Tyle razy mówiłem, że możesz odmówić. Nie chciałem zrobić ci krzywdy.'
CZYTASZ
Z piekła do... nieba?
RomanceNiewolnica Juliet wiedzie ciężkie życie w domu swojego brutalnego pana, po nieudanej próbie samobójczej ten postanawia ją sprzedać. Na aukcji zostaje kupiona przez Chrisa człowieka zmagającego się z rodzinną tragedią Jak potoczą się ich losy?