Olivia
Kiedy weszliśmy z chłopakiem do pokoju od razu wzięłam prysznic aby pozbyć się okrutnego smrodu. Zaplątałam ręcznik na ciało tak aby nie spad i wyszłam z łazienki. Na łóżku siedział Aiden który kiedy wyszłam w samym ręczniku nie spuszczał od mnie wzroku.
- Szybko pozbył bym się tego ręcznika.- Powiedział z uśmiechem, a ja po cichu zachichotałam.
-Poważnie? Myślę że najpierw musimy podpisać umowę Sir. ( Na podstawię filmu: Pięćdziesiąt twarzy Greya.) - Powiedziałam ubierając bieliznę, chłopak dalej mnie obserwował.
- Do prawdy? Dokumenty nie będą potrzebne kochanie. - Powiedział wyciągając telefon na którym dostał przed chwilą powiadomienie. Kochanie powiedział do mnie kochanie. Byłam cholernie uzależniona od jego głosu. Ubrałam szare dresy i czarny top. Pogoda była ładna wiec mogłam sobie pozwolić w razie co kiedy gdzieś wyjdę zawsze mogę wziąć bluzę. Pomalowałam usta przezroczystą pomadką i spięłam włosy klamrą.
- Mój anioł chce iść w dresach na moją walkę.- Powiedział podchodząc do mnie i łapiąc mnie w tali.
-Nie mówiłeś że masz walkę.- Powiedziałam.
- Tony właśnie mi napisał że Scott zorganizował.- Odpowiedział mi chłopak. Kim był kurwa Tony i jakiś Scott.. To jakieś imię? Nazwisko? Ksywa? Trochę przeszkadzało mi to że nie znałam jego przeszłość oraz znajomych. Poszłam po raz kolejny do szafy i wyjęłam czarną spódniczkę która następnie ubrałam lecz nie pasowała do topu którego miałam już ubrane. Wzięłam szarą bluzę i narzuciłam ją aby było lepiej. Chłopak dał mi klapsa w tyłek.
Nie normalny.
Odkąd wróciłam nie widziałam ani Mii ani Darcy i Greysona który rzekomo był u nas. Chciałabym wyjść ale nagle dostałam wiadomość od grupy studenci.
Grupa studenci:
Lucas: Cześć wszystkim musimy dziś pogadać.
Spojrzałam na Aidena ale on wydawał się jakby wiedział o co chodzi.
Aiden: Po mojej walce.
Mia: Właśnie wyszłam z biblioteki, musiałam kurwa czytać jakąś książkę na te zjebane studia. Powoli mam ich dość.
Lucas: Właśnie to jest ten temat "studia"
Martwiłam się o co chodzi.. Czemu mój brat chciał gadać o studiach.
Mia: Proponuje jakiś melanż po walce, zarezerwuję nam loże Vip tam pogadamy.
Ja: Dobry pomysł.
Aiden: Świetnie.
-O co chodzi?- Spojrzałam na chłopaka.
- Zobaczysz. Ślicznie wyglądasz.- Powiedział tajemniczo.
Wywróciłam oczami i wyszłam, kierowałam się w stronę pokoju Darcy. Kiedy byłam już blisko usłyszałam głośny huk dochodzący ze środka. Nie pukając weszłam do pokoju ujrzałam Darcy z Greyem. Całujących się wściekle... Tak jakby już mieli się nie widzieć. Kurwa oszaleje.
- Em.. Hej Olivia.- Powiedział zawstydzony chłopak.
-No tego to się nie spodziewałam kochani.- Powiedziałam.- Dlaczego nic nie powiedzieliście że jesteście razem?
-Bo to nieoficjalne.- Powiedziała Darcy na co Grey rzucił jej oschłe spojrzenie.- No co, sam przecież nie jesteś gotowy.
- Róbcie co uważacie. Zawsze będę was wspierać.- Powiedziałam, nadal nie dowierzałam co właśnie widziałam. Wiedziałam że Darcy z Greysonem zawsze dobrze się dogadywali ale nie wiedziałam że to coś więcej. Na pierwszy rzut nie było tego widać. Nagle poczułam że mój telefon zawibrował.
![](https://img.wattpad.com/cover/364078274-288-k486582.jpg)
CZYTASZ
Nadzieja na lepsze jutro
RomansaOlivia Jones właśnie skończyła osiemnaście lat. Dziewczyna wyjeżdża na swoje wymarzone studia wraz z Lucasem, jej bratem bliźniakiem. Załamana wyniku zerwania z swoim chłopakiem który zdradził ją na urodzinach poznaje tam tajemniczego chłopaka. Jedn...