Rozdział dziewiętnasty - Dni piekła

29 4 0
                                    

Ciocia wróciła cała zapłakana w łzach. Przytuliła mnie mocno i powiedziała:

- Twoja mama pojechała pijana po ciebie i niestety zginęła w wypadku samochodowym - cała się trzęsła

Przeżyłam wtedy istny szok. Moja mama nie zyję. Mogę umierać. Zresztą nie obchodziło mnie to. Bo za kim tu tęsknić? Za osobami którzy zapoczątkowali moimi atakami paniki? Miałam tego dość. Tylko, ze teraz zostałam sama z ojcem a on często również pił i stosował przemoc fizyczną w domu. Bałam się powrotu do domu.

                                                                             ***

Z samego rana spakowałam rzeczy i Henry miał odwiedź mnie do Chicago - do mojego domu. Byłam zestresowana. Opuszczając River Grove zmieniłam się. Tak strasznie się bałam wrócić do domu. Jednak Adrianna ucałowała mnie w głowę i ciocia również. Mieliśmy się jeszcze zobaczyć na pogrzebię mojej mamy. Więc tak jak mówiłam razem z Henrym wyjechaliśmy z wioski. W jego aucie nie było zaciekawię jednak było bardzo wygodnie. Nie odzywaliśmy się do siebie. 

- Cieszysz się, że wracasz do domu? - zapytał zaciekawiony

- Nie - odpowiedziałam szybko 

- Ja nie mogę się doczekać żeby zobaczyć wujka - zaśmiał sie - Pamiętam jak opił się z moim tatą i razem latali po ulicy nago - zachichotał - Jednak alkohol to obrzydliwe uzależnienie - odparł - On potem umarł bo za dużo chlał tego...

- Bardzo mi przykro - powiedziałam cicho

Dojechaliśmy do mojego domu. Czy mogę to nazwać domem czy raczej piekłem?

Henry wziął moją walizkę. Zadzwoniłam dzwonkiem do domu. Nikt nie odbierał. Potem mój kuzyn zrobił to jeszcze raz. Znowu brak śladu. Otwarłam drzwi bo było otwarte.

- Wujku? - zawołał donośnie mój kuzyn

Na sofie zauważyłam, że mój ojciec spał a obok niego pięć butelek wódki. Złapałam sie za głowę. Henry również to zobaczył. Chłopak próbował obudzić mojego tatę jednak nie było z nim żadnego sygnału. Potem sprawdziłam czy oddycha. Nie. Zadzwoniliśmy po karetkę. Niestety mój ojciec opił się i umarł. Zostałam sierotą...

Jeśli to już koniecOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz