Gdzieś obok Hogwartu
(Grace, Zosia i Mary się pojawiają.)
Nick
Mary!Zosia
Mówiłam, że da się coś zrobić.Nick
Dziękuje.Grace
Nie ma za co. Nikt wcale nie umarł.Nick
To chyba dobrze.Magda
Mi się wydaję, że Grace i Zosia nie ważne czy mówią poważnie czy nie to brzmią śmiertelnie poważnie, więc znając życie ktoś umarł, ale skoro one są spokojne to nikt ważny.Mary
Nikt nie umarł.(Grace uśmiecha się szyderczo.)
Grace
To na pewno się wydarzyło? Czy może żyjemy w dwóch różnych rzeczywistościach, bo ja to pamiętam inaczej.
(Do Zosi)
Po reakcji tej panikary mogę się domyśleć, że jej nie powiedziałaś tego. Biol-chem jest chyba na tyle duża, że możesz jej to powiedzieć i jakąś przetrawi tą informację.Mary
Kto to biol-chem?Magda
Ja i wcale nie panikujeMary ( do Magdy )
Czemu cię tak nazywa?Magda
Bo chodziłam do liceum i miałam rozszerzenie z biologii i chemii.
(Do Zosi)
O co Grace chodziło, że masz coś powiedzieć
(Zosia milczy.)
Odpowiedź.Zosia (do Magdy)
Podciełam sobie żyły i przedawkowałam tabletki, dlatego byłam przez miesiąc w śpiączce. Zadowolona?Magda
Nie jestem zadowolona.Zosia
Nigdy tak po prostu nie chciałam popełnić samobójstwo. Zawsze to było spowodowane czymś co ktoś mi zrobił albo powiedział.Magda (do Zosi)
Kto coś zrobił albo powiedział?Zosia
Trzy osoby, ale nie podam imion.Magda
Dlaczego?Grace
Nie znaczy nie.Magda (do Grace)
Nie pytałam się ciebie.Zosia
Jak pomyślicie to się domyślicie.Magda
Czy jedna z tych osób jest tutaj?Zosia
Nawet dwie.Nick
Chyba się domyślam kim może być jedna z tych osób.Harry
Kto?Nick
Ja.Magda
Ale dlaczego?Nick (do Magdy)
Byłaś przy tym.Magda
Nie pamiętam.Nick
To było trzy miesiące temu.Magda
Nałykałam się czegoś, więc nie pamiętam.Nick
Była ,,dyskusja" o domach w Hogwarcie.Harry
Kiedy?Nick
Trzy miesiące temu!Grace
A podobno ja o wszytkim zapominam.Harry (do Grace)
A o czym zapomniałaś?Zosia
Zapomina o rękiwczkach do gimnastyki, ale utleniacza do włosów nie zapomniała.Mary
Co to utleniacz do włosów?Zosia
Rozjaśnia włosy.Mary (do Grace)
A po co ci utleniacz skoro masz jasne włosy?