scena 23

1 0 0
                                    

Klif, gdzieś w Polsce, zachód słońca

(Mikołaj siedzi z podwiniętymi pod brodę nogami przy klifie. Zosia podchodzi i też siada. Zosia gładzie głowę na barku Mikołaja.)

Zosia
Stęskniłam się za tobą.

Mikołaj
Ja też, kochanie.

Zosia
Nie mów tak do mnie. Wiesz, że mam męża. Niedługo będziemy mieli wspólne dziecko.

Mikołaj
Zosiu, kocham cię. Nie odzywałem się, bo nie chciałem, byś miała kłopoty. Jak widzę dobrze sobie radzisz sama.

Zosia
Kocham Mateusza, ale nie mogę zaprzeczać na tobie mi bardziej zależy.

Mikołaj
Wiem, że odzyskałaś prawa do pierwszego dziecka. Pomimo, że nie są to moje dzieci to i tak je pokocham, bo to twoje. Dla mnie będą zawsze wyjątkowe i ważne. Tak samo, jak ty.

Zosia
Kocham cię. Na ciebie zawsze mogę liczyć.

Mikołaj
Nadal musimy załatwić sprawę z mafią.

Zosia
Dołączmy do nich. Ania jest kochana i pomoże nam zająć się dziećmi.

Mikołaj
To prawda, dlatego ją najbardziej lubię z rodzeństwa. Ty masz tylko brata, prawda?

Zosia
Dowiedziałam się, że jeszcze siostrę bliźniaczkę.

Mikołaj
Ale czad. Teraz naprawdę możesz zwalić winę na bliźniaczkę.

Zosia
Masz ten zabawny autograf dla tego bachora? Dzisiaj przy każdej okazji prół mi dupę, żeby to dostać.

Mikołaj
Oczywiście, że mam. Dam ci potem, bejbi. Teraz cieszmy się chwilą.

Zosia (żastobliwie)
Osoby z cichych żywiołów bardzo się za nami stęskniły?

Mikołaj (żartobliwie)
Jak widać jesteśmy tak świetni, że sami nie dają rady.

(Wszyscy się śmieją.)

Zosia
Na prawdę za tobą tęskniłam. Myślałam, że robisz, jak swój brat. Myślałam, że o mnie zapomniałeś.

Mikołaj
Oh, Zosiu. Przperaszam. Myślałem, że ułożyłaś sobie życie i o mnie zapomniałeś. Najważniejsze dla mnie jest twoje szczęście i bezpieczeństwo. Wolałem się do ciebie nie odzywać, żebyś nie miała kłopotów. Jak widzę nadal jesteśmy dla siebie ważni.

Zosia
Prawda. Możemy nadal być szczęśliwi, razem. I to mi się podoba. Możemy być razem. Ja i ty, jak kiedyś.

(Mikołaj wyjmuje z plecaka autograf i daję go Zosi. Zosia chowa autograf do swojego
plecaka.)

Mikołaj
Daj temu dzieciakowi. Nie rozumiem czemu on nie chcę autografu Grace. Wiele osób, by się pobiło, żeby ona dała autograf. Nie powiedziałaś im, że należałaś do cichych żywiołów. Grace odrazu, by wiedziała, że chodziłaś z bratem Kim.

Zosia
Jesteście trojaczkami. Ty, Ania i Patryk. Skąd, by miała wiedzieć? A, no tak, Patryk, puszczał się z każdą dziewczyną. Idziemy się przejść?

Mikołaj
Z tobą zawsze.

OdklejkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz