(Zosia i Grace wchodzą do sali. Grace wygląda, jakby płakała. Zosia ma bluzkę z krótkim rękawem.)
Zosia
Przeszkadzamy?Nick (do Zosi)
Nie.Grace (do Alice)
Chciałam cię bardzo przeprosić i oddać ci ródźkę. Nie powinnam jej zabierać.(Grace wykłada z torebki ródźkę i daje ją Alice.)
(Alice chwyta różdżkę i chowa ją do torby)
Alice
Dziękuję.Zosia (do Grace)
Twoja ródżka nie została złamana. Ja ci ją zabrała i jest u mnie. Po tym co mi i Kim zrobiłaś stwierdziłam, że tak będzie lepiej.Grace (do Zosi)
Jak chcesz możesz mi ją teraz oddać.Zosia
Nie mam.Grace (do Zosi)
Jak to nie masz?Zosia
Mam w domu.Grace (do Zosi)
A będziesz chciała mi oddać?Zosia
Zastanawiam się.Grace (do Zosi)
Daj znać jak zdecydujesz.Alice (do Zosi)
Co ci się stało w rękę?Zosia (do Alice)
Nic co powinno cię martwić.Grace (do Zosi)
Jeśli się nie mylę Alice jest twoją matką chrzestną i chyba dobrze się dogadujecie, więc nie wiem czy próba samobójcza to nic czym nie trzeba się martwić.Alice
Co?!Zosia
Nie ważne.Alice
Nie ważne? To jest bardzo ważne.Zosia
To było parę miesięcy temu.Alice
Ale jednak się stało.Zosia
I co? Miałam depresję, wtedy.Alice (do Zosi)
Czy teraz dzieję się ci coś złego?Zosia
Nawet, gdyby to nie powiem.Alice.
To nie ma sensu wypytywać.Grace
Ja bym mogła się o to kłócić. Jak się okazuje Zosia teoretycznie należy do mafii.Nick (do Zosi)
Skoro już o tym mowa. Czy mogę dostać w końcu mój autograf?Alice
Jaki autograf?Nick
Zosi albo kogoś innego z mafii.Zosia
Nie rozdaje autografów.Nick (do Zosi)
Masz autografy czy nie?Zosia (do Nicka)
Nie i raczej nie będę. Chyba, że masz psyche porozmawiać z osobami z mafii. Ostatnie dziecko z jakim rozmawiali skończyło razem z nimi w mafii. To było dziesięć lat temu. Chłopiec miał wtedy pięć lat. Jego matka dwadzieścia pięć i zepchnięto ją z mostu, a ojciec trzydzieści zastrzelili go. Dokonały tego tylko dwie piętnastolatki.Nick (do Zosi)
Kogo ty opisujesz?Zosia
Wiem wszytko o osobach z mafii. Połowa dziewczyn wybrała akurat tą, bo lecą na kuzyna Grace. Chciałaby się z nim przespać. Są zazdrosne, że on mnie prosił, bym dołączyła, a one błagały, żeby mogły dołączyć.Nick (do Zosi)
A dołączyła jakaś z nich?Zosia
Tak, ale niektóre wyleciały po tygodniu.Nick (do Zosi)
Co zrobiły?Grace
Bo mój pieprzony kuzynek ma wyjebane ego w chuj i ma wielkie wymagania.Alice (do Grace)
Grace, jesteśmy w szkole. Tu są dzieci.