POV Jungkook:Znowu jestem otoczony bandą pijaków.
Nienawidziłem przychodzić na tego typu imprezy, ale moja przyjaciółka zawsze mnie na nie ciągnie.
Miała nade mną taką władzę. Po prostu o tym nie wiedziała. Mogła powiedzieć cokolwiek, a ja zrobiłbym co chce, jeśli tylko to sprawiłoby jej radość.
Zawsze myślała, że tylko jestem najlepszym przyjacielem. Jednak nie winiłem jej za to, że nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że coś do niej czuję. Mówiłam jej już niezliczoną ilość razy, jak bardzo jest nieświadoma, kiedy podoba się chłopakowi. W większości przypadków jeden z jej przyjaciół wyznawał uczucia, a ona zawsze była zaskoczona. Nie wiedziała, że mam na myśli także siebie.
Zawsze chciałem wyznać jej swoje uczucia, ale nigdy nie mogłem się do tego zmusić. Wiedziałem, że nie odwzajemniła tych uczuć i że to po prostu bolałoby bardziej niż trzymanie tych uczuć w sobie.
Jakoś radziłam sobie z bólem. Nie byłem z tego dumny i nadal nie jestem do końca pewien, jak to się stało. To nie jest tak, że teraz to ma znaczenie. Już zapracowałem sobie na reputację. Reputacja jednego z największych fuckboyów w szkole.
Jak mówiłem, nie jestem z tego dumny, ale pomaga mi to w jakiś sposób. Pomaga mi to odwrócić uwagę od jedynej osoby, której naprawdę pragnąłem.
Nie angażowałem się jednak. Nie byłem jednym z tego typu ludzi. To była jednorazowa sprawa i jeśli czułem, że ktoś zaczyna łapać uczucia, odcinałem go, zanim mogłem go skrzywdzić. Wiedziałam już, jak to jest zostać zranionym z powodu jednostronnej miłości. Nie chciałem tego dla nikogo innego.
Z rozmyśleń wyrwał mnie moment, gdy poczułam, że ktoś siedzi mi na kolanach.
-Kooooki!- Pijana dziewczyna owinęła ramiona wokół mojej szyi i zdrobiła moje imię, chowając twarz w mojej szyi.
Dopiero gdy poczułem, jak całuje moją szyję, odsunąłem się, a ona podniosła głowę i spojrzała mi w oczy.
-Co robisz?– zapytałem, gdy ponownie próbowała się do mnie dobrać. Musiałem przyznać, że była seksowna.
Nie planowałem przychodzić tu dziś wieczorem, żeby znaleźć kogoś, z kim mógłbym się umówić. Ale kiedy ta dziewczyna nachyliła się i zaczęła szeptać mi do ucha, zepchnąłem ją z kolan i wstałem.
Rozglądałem się, aż mój wzrok zatrzymał się na najcenniejszej rzeczy w pokoju. Była zbyt zajęta rozmową z przyjaciółmi, żeby mnie zauważyć, więc odwróciłem się do pijanej dziewczyny, która teraz trzymała mnie w talii.
– Chcesz się stąd wydostać? – zapytałem, uśmiechając się do dziewczyny, która skinęła głową.
Rzuciłem ostatnie spojrzenie za siebie, po czym odwróciłem się, objąłem dziewczynę w talii i poprowadziłem ją do mojego samochodu.
Skończyłam brać prysznic i owinęłam ręcznik wokół talii, po czym wyszłam z łazienki. Zobaczyłem, że dziewczyna leżąca na moim łóżku zaczyna się budzić, więc podszedłem i usiadłem obok niej.
-Dzień dobry, księżniczko- Powiedziałem, bawiąc się pasmem jej włosów.
-Jungkook?- Zapytała wciąż śpiąca.
-Mhm?- Szepnąłem jej do ucha, zanim otworzyła oczy.
Jej oczy rozszerzyły się, a ja wstałem z łóżka i zacząłem wycierać włosy ręcznikiem.
– Chcesz coś do jedzenia?- Zapytałem ją, gdy ona wpatrywała się w mój brzuch, który był w pełni widoczny, ponieważ miałem tylko ręcznik owinięty wokół talii.
-ciebie?- Uśmiechnęła się do mnie.
-Przepraszam, kochanie. Właśnie wziąłem prysznic-. Zaśmiałem się, wyciągając z szuflady ubrania i poszłam do łazienki, żeby się przebrać.
Kiedy wróciłem, dziewczyna nadal się przeciągała. Złapałem dużą koszulę, podszedłem do dziewczyny wciąż leżącej w moim łóżku i jej ją podałem.
Obserwowałem ją, gdy to zakładała, i zdałem sobie sprawę, jak bardzo rutynowa była ta sytuacja.
Kiedy skończyła, chwyciłem ją w talii i pociągnąłem na brzeg łóżka tuż przede mną.
-Zapytam cię jeszcze raz,- Uśmiechnąłem się do niej. - Chcesz coś na śniadanie?-
Tym razem skinęła głową, a ja złapałem ją za rękę, po czym poprowadziłem na dół do kuchni.
-Ostatnia noc była dosyć ciekawa-. Powiedziałem. W końcu przerwała ciszę, kiedy siedziała przy wyspie i patrzyła, jak przygotowuję śniadanie.
- Ach, tak naprawdę większości nie pamietam- Powiedziała pocierając czoło.
- Jednak chciałbym to powtórzy- Uśmiechnęła się.
-Może następnym razem.- Powiedziałem i puściłem do niej oczko, kładąc przed nią jedzenie.
Kiedy już skończyła i chwile pogadaliśmy, nadszedł czas, aby poszła.
-Zobaczymy się jeszcze?-. Powiedziałem, otwierając przed nią drzwi wejściowe.
Sprawdziłam telefon i od razu uśmiechnęłam się do tapety na zablokowanym ekranie. To było zdjęcie moje i Y/N.
Potem zauważyłem wszystkie powiadomienia o nieodebranych wiadomościach.
CZYTASZ
BE MINE || Jeon Jungkook ✔️
FanficTy i Jungkook przyjaźnicie się od dzieciństwa. Jest tylko jeden problem.... Nie zdawałaś sobie sprawy że chłopak jest w tobie zakochany. _______ 🥇1st- ff - 12.06.2024r 🥇1st- btsfanfiction- 22.07.2024r 🥇1st- parkjimin - 29.07.2024r 🥇1st- jeonjung...