-Przepraszam.- Powiedziałem i cofnąłem się, poszerzając przestrzeń między nami.-Co Ty tutaj robisz?- Zapytał, a na jego twarzy nadal malowało się zdezorientowanie.
– Szczerze mówiąc, nie wiem. - Rozglądałam się dookoła, unikając jego wzroku. aJin i Yoongi powiedzieli mi, że mnie gdzieś zabiorą, a potem podwieźli tutaj. Powiedzieli mi, że przyjdą za mną, ale potem odjechali i porzucili mnie tutaj.- Zacisnęłam usta.
– Przepraszam. Powinienem po prostu pójść- Odwróciłem się i zacząłem odchodzić, gdy złapał mnie za ramię. Obróciłem się.
-Y/N...- Zaczął coś mówić, ale mu przerwano. Usłyszałem, jak ktoś wypowiada jego imię, więc odwrócił się i spojrzał za siebie. Szybko odwrócił się w moją stronę i puścił moje ramię.
-Nieważne.- Powiedział. – Muszę już iść, spróbuję później wpaść do twojego domu.-
Posłał mi przepraszający uśmiech i zamknął drzwi, zostawiając mnie stojącego jak idiota na progu jego domu. Odwróciłem się i zacząłem pisać do Yoongiego.
Y/N
lepiej żebyście po mnie kurwa przyjechali w tej chwiliYoongi
Dlaczego?Y/N
Wy dwaj, kurwa, mnie tu porzuciliście. Oczekujesz, że będę tu siedzieć i nic nie robić na tej werandzie przez pieprzone godziny?Yoongi
Co masz na myśli? Zapukaj do drzwi i porozmawiaj z Jungkookiem.Y/N
Kurwa, już tego próbowałem.Yoongi
Nie ma go w domu?Y/N
Na pewno jest w domu. Otworzył je, a ja przeprosiłam i odwróciłam się, żeby wyjść, a on złapał mnie za ramię, żeby mnie zatrzymać. Potem powiedział, że musi już iść i zamknął przede mną drzwi.Yoongi
KurwaY/N
Czy możecie teraz po mnie przyjechać czy nie?Yoongi
Jesteśmy w drodze, bądź cierpliwy.Y/N
Oderwę wam obie głowy, kiedy wsiądę do samochodu.Yoongi
Zastanawiam się, czy cię odebrać.Y/N
Po prostu, kurwa, już tu przyjedź.Wsiadłem na tył samochodu, a Jin uśmiechnął się do mnie w lusterku wstecznym. -Witamy spowrotem.- Przewróciłam oczami. -Dzięki, kutasie-. Yoongi się roześmiał, a ja wyjrzałem przez okno. Jechaliśmy w ciszy, a potem Jin podjechał pod mój dom i wysiadłem. Weszłam do środka i zamknęłam za sobą drzwi wzdychając.
Moje myśli powędrowały do czasu, gdy byłem w domu Jungkooka. Kto z nim rozmawiał?
Powlokłem się po schodach do swojego pokoju i zamknąłem drzwi. Udałam się do łazienki i wzięłam prysznic.
Przebrałem się w bluzę z kapturem i spodenki i w końcu położyłem się na łóżku. Chwyciłem pilota i zacząłem oglądać telewizję. Rozkojarzyło mnie to i zacząłem przeglądać telefon.
Byłam zmęczona, ale nadal nie chciałam iść spać. Zanim się zorientowałem, zasnąłem.
POV Jungkook
Zamknęłam przede mną drzwi i westchnęłam.
Chciałem porozmawiać z Y/N. Dlatego ją zatrzymałem. Nie chciałem zamykać przed nią drzwi. Ale ja to zrobiłem. Byłoby lepiej, gdybym to zrobił. Nie musiała się ze mną zadawać, zwłaszcza teraz.
Tęskniłem za nią.
Zawsze za nią tęskniłem, kiedy nie rozmawialiśmy. Moje życie nie jest takie samo bez Y/N. Ostatnio jednak po prostu ją odpychałem.
Wziąłem głęboki oddech i odwróciłem się. Chciałem otworzyć drzwi, wybiec na zewnątrz i powiedzieć Y/N, żeby nie wychodziła. Ale nie mogłem tego zrobić. Zamknęłam oczy na kilka sekund. Wziąłem kolejny oddech, otworzyłem je i przeszedłem przez dom. Walczyłem z wolą, by odwrócić się i pobiec za nią. Poszedłem za róg w stronę pokoju.
– OK, co mówiłaś?- Wszedłem do pokoju, Soojung opierając się o biurko.
CZYTASZ
BE MINE || Jeon Jungkook ✔️
FanficTy i Jungkook przyjaźnicie się od dzieciństwa. Jest tylko jeden problem.... Nie zdawałaś sobie sprawy że chłopak jest w tobie zakochany. _______ 🥇1st- ff - 12.06.2024r 🥇1st- btsfanfiction- 22.07.2024r 🥇1st- parkjimin - 29.07.2024r 🥇1st- jeonjung...